Bitcoin nie jest niezależny. Zwolennik Ethereum wymienia argumenty na poparcie swojej tezy

Anthony Sassano, ekspert z rynku kryptowalut, postanowił pod koniec roku zdenerwować fanów Bitcoina. Powiedział, że sieć ta jest mniej zdecentralizowana niż Ethereum. Michael Saylor mógł dostać palpitacji serca!
  • Sassano jest zdania, że Bitcoin jest mniej zdecentralizowany niż Ethereum.
  • Wskazał na szereg czynników: sposób kopania BTC i emisji ETH czy przyszłe zagrożenia, które mogą uderzyć w BTC.

Ethereum lepsze od Bitcoina?

Ethereum to taki "inteligentny" Bitcoin - sieć, która pozwala nie tylko przesyłać wartość, ale też tworzyć inteligentne kontrakty. Okazuje się, że ma nad najstarszym blockchainem rynku jeszcze inne przewagi. Sassano wskazał na pierwszy, swoim zdaniem, problem - ​​zależność Bitcoina od Bitcoin Core, czyli dominującej implementacji protokołu. Jej odzwierciedleniem jest brak różnorodności klientów (chodzi o program umożliwiający użytkownikowi komunikację z siecią blockchain) BTC. Porównał to do Ethereum, które ma ponad dziesięć niezależnych klientów wspieranych przez Protocol Guild, zbiorową inicjatywę na rzecz badań i rozwoju warstwy 1 Ethereum. Podkreślił też centralizację widoczną w procesie wydobywania bitcoinów, zauważając, że na tym polu królują dwa poole z USA - to one generują największy hash rate sieci. Do tego mechanizm Proof-of-Work Bitcoina, który z natury prowadzi do centralizacji i tego, że ​​kopanie w domu jest nieopłacalne, wyklucza więc małych górników. W przeciwieństwie do tego, stwierdził, system Proof-of-Stake (PoS) Ethereum zapewnia większą decentralizację - niemal każdy może samodzielnie stake'ować ETH.

Przyszłość Bitcoina zagrożona?

Sassano wyraził też obawy dotyczące zrównoważonego rozwoju Bitcoina, ponieważ nagrody za wydobycie nowych bloków w sieci zmniejszą się w ciągu następnych 8 lat (po dwóch kolejnych halvingach). Zasugerował, że może to doprowadzić do dalszej centralizacji sieci, a tym samym zwiększy ryzyko ataku. Te problemy nie wystąpią w Ethereum. Kolejne niepokojące dane: grupa programistów Bitcoina maleje, zaś Ethereum korzysta z większej puli ponad 170 aktywnych głównych programistów. Sassano podkreślił, że jego analiza nie jest krytyką, a jedynie uczciwym porównaniem dwóch blockchainów. Najważniejsza różnica pomiędzy blockchainami, o czym nie napisał, polega jednak na tym, że Ethereum tworzy dziś nowy rynek - inteligentnych umów i tokenizacji. Bitcoin pozostaje siecią do przechowywania wartości. Każdy, kto chce inwestować w BTC i ETH, powinien zrozumieć tę różnicę: lokowanie kapitału w BTC przypomina bardziej inwestycję w złoto, w Ethereum - w rynek spółek technologicznych.

Komentarze

Ranking giełd