Czym są dzieła sztuki oparte o NFT?

Unikalne dzieła sztuki oparte o niewymienialne tokeny kryptograficzne (NFT) powoli podbijają świat zarówno artystów, jak i inwestorów osiągając o wiele wyższe ceny niż oryginalne odpowiedniki prac. Technologia rozwija się w każdej dziedzinie i tym razem przedarła się do branży sztuki, prawdopodobnie chcąc zostać tu na dłużej, zmieniając jej oblicze i wywracając do góry nogami popularnie uznawane konwencje.

Czym jest token NFT?

NFT inaczej non-fungible token to kryptograficzna moneta, oparta o technologię blockchain, której główną cechą jest przypisana unikalna wartość do każdej sztuki i fakt, że są one ograniczone ilościowo. Innymi słowy, każdy NFT jest unikalny w stosunku do pozostałych tokenów w danym łańcuchu. Z uwagi na to, że NFT, jak sama nazwa wskazuje, nie są wymienne, nie zdołamy zamienić ich na tradycyjne waluty w taki sposób, w jaki możemy to zrobić w przypadku ETH lub BTC. Przez to tokeny te zaczęły być wykorzystywane w branży kolekcjonerskiej, ponieważ ułatwiają weryfikację autentyczności danych zasobów jak np. dzieła sztuki lub karty kolekcjonerskie. Miliarder Mark Cuban podkreśla, że wartość NFT w najbliższych 10 latach może znacząco wzrosnąć na rynku kryptowalutowym.

Skąd wynika popularność NFT?

Ten rodzaj aktywa cyfrowego nie jest tak popularny jak bitcoin (BTC) lub ether (ETH), jednak jego charakter jest na tyle unikalny, że coraz prężniej pnie się do góry, zyskując na atrakcyjności. Dzieje się to głównie za sprawą artystów takich jak CGI Beeple, czy Justin Royland (twórca "Ricka i Mortiego") oraz platform do sprzedaży dzieł sztuki opartych na NFT, wśród których wymienić można Nifty Gateway. Coraz więcej znanych osobistości w szeroko rozumianym świecie sztuki zaczęło interesować się sprzedażą swoich dzieł poprzez tokeny NFT, nie tylko ze względu na innowacyjność tego rozwiązania, ale także przez liczby, które jednoznacznie mówią, że takie działania są lukratywne. Mimo przebicia się niewymiennych tokenów do branży sztuki musimy wspomnieć o tym, że swoją popularność tokeny te zawdzięczają przede wszystkim branży gier, w której rozkwitła technologia NFT. Protoplastą, który zapoczątkował ten nurt, jest gra CryptoKitties, o której wspominaliśmy wielokrotnie na naszym portalu.

Nowy wymiar sztuki

Dotychczas dzieła sztuki sprzedawane na rynku były statyczne, przedstawiane w formie dwuwymiarowej (2D) najczęściej jako rysunek na kartce, czy obraz na płótnie, jak na przykład "Zbawiciel świata" Leonarda da Vinci, który został sprzedany za 450 milionów dolarów. Wyjątkiem od reguły są różnego rodzaju rzeźby oraz instalacje, wykonane nie tylko w formie trójwymiarowej (3D), ale również dynamicznej, z ruchomymi partiami jak "Dziewczynka z balonikiem" Banksy'ego, która oprawiona w specjalne urządzenie została zniszczona, zaraz po sprzedaniu za 1,4 miliona dolarów.

"Zbawiciel świata" Leonarda da Vinci oraz "Dziewczynka z balonikiem" Banksy'ego

Wraz z rozwojem technologii, dzieła sztuki zaczęły być przedstawiane w formie cyfrowej, bez żadnych ograniczeń takich jak kolor, ruch, czy wielkość. Do tej pory cyfrowe prace, nie były jednak na ustach inwestorów, a rynek się nimi nie interesował ze względu na ograniczone możliwości sprzedaży i brak unikalnej wartości dzieła. Zmieniły to tokeny NFT oraz platformy takie jak Nifty Gateway, które "przemieniają" dzieła sztuki artystów w tokeny o ograniczonej podaży, pozwalając inwestorom walczyć o dzieła. Każdego dnia na pokład NFT przybywa coraz więcej artystów, zarabiających niebotyczne sumy na pojedynczych aukcjach. Innowacyjna technologia jest jednak nadal młoda i ma wielu sceptyków, którzy uważają, że dzieło, którego fizycznie nie można dotknąć, jest nic nie warte. Choć tutaj granica również się zaciera, co udowodnił artysta CGI Beeple, tworząc "transmitery" tokenów NFT.  
 
Wyświetl ten post na Instagramie.
 

Post udostępniony przez beeple (@beeple_crap)

Czym jest Nifty Gateway?

Nifty Gateway został założony w 2018 roku (przełom Crypto Kitties) przez braci bliźniaków Duncana Cocka Fostera i Griffina Cocka Fostera. Platforma należy do giełdy Gemini, dzięki czemu posiada najlepsze w swojej klasie zabezpieczenia przed atakami. Rynek Nifty jest oparty o technologię blockchain, która zapewnia dostęp do najbardziej poszukiwanych dziś dzieł sztuki i przedmiotów kolekcjonerskich opartych o tokeny NFT. W wyniku boomu na tego rodzaju cyfrowe aktywa, kolekcje artystów są regularnie wydawane i bardzo szybko się wyprzedają. Kupno na Nifty jest intuicyjne, tak samo jak i sprzedaż, dlatego najlepiej, aby czerpać informacje bezpośrednio z ich oficjalnej strony. Co prawda Nifty Gateway to prekursor cyfrowych domów aukcyjnych i zdecydowanie jest najpopularniejszy, ale obecnie nie jest jedyną platformą do sprzedaży dzieł sztuki NFT. Wśród jego, rosnącej w siłę konkurencji, można wymienić: "SuperRare", "MakersPlace", "KnownOrigin", "CryptoArt", czy "Cargo". Po sukcesie Nifty, na rynku pojawiło się jednak znacznie więcej tego rodzaju giełd cyfrowej sztuki. Pod koniec 2020 roku dołączył do nich nawet renomowany angielski dom aukcyjny, czyli założony w 1766 roku "Christie's", który postanowił sprzedać dzieło sztuki NFT za ponad 130,000 USD.

Czy sztuka spoczywa w NFT? (moja opinia)

Dzieła sztuki oparte o tokeny NFT to według mnie przyszłość, jednak wielu z nas nie jest na nią nadal gotowych. Wszystko sprowadza się do pytania "Czym jest sztuka?", a może być ona wszystkim i warto podkreślić, że wciąż ewoluuje. Na początku były nią malowidła naścienne naszych przodków, następnie piękne rzeźby, jeszcze później obrazy, a dziś może być nią nawet praca Maurizio Cattelana, którą był banan przyczepiony taśmą do ściany i sprzedany za 120 tys. dolarów, a następnie zjedzony przez artystę komika. Być może jutro sztuką będą zapachy, a pojutrze już nic nią nie będzie. Dobrą definicją sztuki są słowa z filmu "Uśmiech Mony Lizy": "Sztuka jest sztuką dopiero wtedy, gdy ktoś powie, że nią jest". Jedno jest pewne, tokeny NFT usuwają granice, które dotychczas ograniczały twórców i z pewnością przyczynią się do gwałtownego rozwoju tej dziedziny w najbliższych latach.

Komentarze

Ranking giełd