W strukturach zespołu OpenSea jest niespokojnie od praktycznie prawie roku, gdy na rynku NFT pojawił się Blur, konkurencyjna platforma, która szturmem wzięła miejsce na podium pod względem dziennego wolumenu obrotów oraz aktywności użytkowników. Sytuacji nie poprawia fakt, że mimo chwilowych podrygów w kwestii cen niewymiennych tokenów, branża ta mocno wypadła z łask inwestorów. Firma OpenSea widocznie nie zamierza czekać już dłużej na zmianę sytuację na rynku, która wcale nie zapowiada, by ulec zmianie na lepsze w najbliższych miesiącach. Czas więc na radyklane zmiany! W związku z tym przekazano w dniu 3 listopada, że aż 50% personelu obsługującego działanie platformy transakcyjnej zostanie zwolnione. Co więcej, firma startuje z jej nową wersją - OpenSea 2.0 - która będzie zawierała w swoim składzie znacznie mniejszą ilość pracowników.
Rynek NFT się kończy? Największa platforma handlowa zwalnia 50% personelu i zapowiada zmiany
Sektor niewymiennych tokenów (NFT) swój okres świetności wydaje się mieć już za sobą. Boom na tego typu aktywa swoje największe żniwa zbierał w 2021 roku, po którym ceny pikselowych obrazków zaczęły mocno lecieć w dół. Lider tego rynku pod kątem wolumenu obrotu - platforma OpenSea - również mocno straciła na znaczeniu i dziś szuka sposobów, jak poradzić sobie z silnym spadkiem aktywności użytkowników.
W strukturach zespołu OpenSea jest niespokojnie od praktycznie prawie roku, gdy na rynku NFT pojawił się Blur, konkurencyjna platforma, która szturmem wzięła miejsce na podium pod względem dziennego wolumenu obrotów oraz aktywności użytkowników. Sytuacji nie poprawia fakt, że mimo chwilowych podrygów w kwestii cen niewymiennych tokenów, branża ta mocno wypadła z łask inwestorów. Firma OpenSea widocznie nie zamierza czekać już dłużej na zmianę sytuację na rynku, która wcale nie zapowiada, by ulec zmianie na lepsze w najbliższych miesiącach. Czas więc na radyklane zmiany! W związku z tym przekazano w dniu 3 listopada, że aż 50% personelu obsługującego działanie platformy transakcyjnej zostanie zwolnione. Co więcej, firma startuje z jej nową wersją - OpenSea 2.0 - która będzie zawierała w swoim składzie znacznie mniejszą ilość pracowników.
W strukturach zespołu OpenSea jest niespokojnie od praktycznie prawie roku, gdy na rynku NFT pojawił się Blur, konkurencyjna platforma, która szturmem wzięła miejsce na podium pod względem dziennego wolumenu obrotów oraz aktywności użytkowników. Sytuacji nie poprawia fakt, że mimo chwilowych podrygów w kwestii cen niewymiennych tokenów, branża ta mocno wypadła z łask inwestorów. Firma OpenSea widocznie nie zamierza czekać już dłużej na zmianę sytuację na rynku, która wcale nie zapowiada, by ulec zmianie na lepsze w najbliższych miesiącach. Czas więc na radyklane zmiany! W związku z tym przekazano w dniu 3 listopada, że aż 50% personelu obsługującego działanie platformy transakcyjnej zostanie zwolnione. Co więcej, firma startuje z jej nową wersją - OpenSea 2.0 - która będzie zawierała w swoim składzie znacznie mniejszą ilość pracowników.
Komentarze