W ostatnich odcinkach serii dowiedzieliśmy się, że trading dyskrecjonalny nie jest grą prawdopodobieństwa, mimo że określa się go w ten sposób. Poznaliśmy także narzędzia które mogą pomóc traderowi radzić sobie z tym faktem. W tej części przypomnimy sobie spekulację z wykorzystaniem danych fundamentalnych wyjaśniając, dlaczego jest jedyną dostępną w przestrzeni detalicznej metodologią, która naprawdę ma sens. Wyjaśnimy też podstawy ręcznego badania wykresów z wykorzystaniem arkusza kalkulacyjnego, które będą Ci potrzebne do budowania własnej przewagi i uniezależnienia się od kursów tradingowych.
Artykuł, który czytasz, jest fragmentem darmowego e-booka pt. Jak Czytać Cenę?: Podręcznik Spekulanta, który w całości ukaże się w momencie publikacji ostatniej części serii. Projekt ten jest niejako kontrą dla rosnącej popularności płatnych szkoleń i zakłada wzbogacenie polskiej sceny tradingowej o wiedzę, której ta dotychczas nie pokrywała w podobnej formie (włączając w to Auction Market Theory, praktyczne zastosowanie Metody Wyckoff’a czy analizę statystyczną). Przekazywane informacje są uniwersalne i mogą zostać wykorzystane na dowolnym rynku, włączając Forex, kryptowaluty czy rynki akcyjne. Inne artykuł z tej serii:
- Część I: Spekulacja to głupota
- Część II: Order Book i podstawy struktury rynku (właśnie czytasz)
- Część III: Wprowadzenie do Auction Market Theory
- Część IV: Efektywność rynku
- Część V: Analiza techniczna - finansowa magia voodoo
- Cześć VI: Strefy popytu i podaży, czyli efektywna/nieefektywna dystrybucja płynności
- Część VII: Najgorszy trader świata
- Część VIII: Wyckoff 3.0 i setupy, które (czasem) działają
- Część IX: The Trend is (not) your friend
- Część X: Delta, czas i wolumen na giełdzie
- Część XI: Analiza fundamentalna działa, ale czy umiesz z niej korzystać?
- Część XII: Momentum i analiza Top-Down (I)
- Część XII: Momentum i analiza Top-Down (II)
- Część XIII: Zarządzanie ryzykiem - hazard i prawdopodobieństwo
- Część XIV: Zarządzanie ryzykiem - narzędzia
- Część XV: Playbook (właśnie czytasz)
- Część XV: Playbook (II)
- Część XVI: Analiza międzyrynkowa
- Część XVII: Praktyczna psychologia tradingu
- Część XVIII (ostatnia): When Lambo?
Najrozsądniejsza ze strategii
Po kilkunastu częściach serii w końcu doszliśmy do rozwidlenia dróg, gdzie możemy wybrać:- Spekulacje długoterminową argumentowaną analizą makroekonomiczną;
- Spekulację krótkoterminową na ramach minutowych lub godzinnych.
Swing-trading i kontekst makroekonomiczny a daytrading
Przypomnijmy sobie omawiany w XI części serii scenariusz na funcie.- Kontekstu fundamentalnego
- Oznaczania poziomów cenowych
- Zarządzania pozycją/pozycjami
Ciekawostka: Oznaczając poziomy na wykresie cenowym możemy wykorzystać popularne wsparcie/opór w nieco zmodyfikowanym wariancie. Różnica polega na tym, że szukamy tych zakresów cenowych, które w przeszłości działały ZARÓWNO jako wsparcie i opór - tak jak to widać poniżej.
Strategia z dystrybucją skrzywioną negatywnie a korelacja między instrumentami
Ponadto, przy spekulacji długoterminowej rozsądnym może być budowanie całych portfeli. Wtedy, zamiast lokować pieniądze w jednym instrumencie, rozbijamy ryzyko na różne aktywa, zwracając uwagę, by były one skorelowane w jak najmniejszym stopniu. Jeżeli otwieramy pozycję długą na Bitcoinie, nie budujemy dodatkowego “longa” na ETH, ponieważ te instrumenty zwykle poruszają się w parze i należą do tej samej klasy aktywów. Tym samym, dywersyfikujemy ryzyko wewnątrz pojedynczego rynku - rozbijając pozycje na różne poziomy cenowe, a dodatkowo - rozrzucamy je na różne, nieskorelowane ze sobą aktywa. Oczywiście coś takiego jest proste tylko w teorii - w erze globalizacji, rynki są ze sobą ściśle powiązane, ale wciąż jest o co się bić - jeden z najlepszych inwestorów świata - Ray Dalio, uważa nieskorelowane aktywa za Świętego Graala inwestowania. Zgodnie z tym, co mówiliśmy w poprzednich odcinkach – tego typu strategia w obrębie jednego instrumentu będzie miała dystrybucję skrzywioną negatywnie. Powinieneś zarabiać w większości przypadków i okazjonalnie doświadczać większych strat, kiedy kontekst fundamentalny się zmieni i okaże się, że Twoje pomysły były całkowicie błędne. Ryzyko takiej strategii można zminimalizować poprzez dywersyfikację - tak, jak mówił cytat quanta z części XIII:To zabawne, że mówisz o strategiach skrzywionych negatywnie. […] Jest to najczęstszy rodzaj strategii w tradingu. Właściwie, w czymkolwiek co zakłada zarabianie pieniędzy. To tak naprawdę niewygodna prawda. Jednakże, możemy sobie z tym poradzić, rozrzucając nasze zakłady [na różne aktywa] aby zwiększyć zwroty i ograniczyć obsunięcie kapitału…Dzięki temu, skończysz z jedną z niewielu naprawdę solidnych metodologii dostępnych dla tradera detalicznego. Takie podejście oczywiście ma swoje wady – i to naprawdę ogromne wady.
Wady spekulacji długoterminowej
Po pierwsze – raczej nie jest przeznaczone dla ludzi, którzy nie mają pieniędzy i planują przejście drogi od zera do milionera za pomocą tradingu. Nie powinno Cię to dziwić, ponieważ giełda jest narzędziem do rozbudowy istniejącego majątku i utrzymania wartości, nie narzędziem do budowy tego majątku od zera. Drugi problem polega na tym, że nie da się korzystać z czegoś takiego bez znajomości ekonomii i zrozumienia artykułów dotyczących banków centralnych, inflacji, stóp procentowych i tak dalej. Jednakże wciąż istnieje jeszcze opcja druga, nieporównywalnie trudniejsza, czyli zostanie przy day tradingu z uwagi na większą częstotliwość transakcji i teoretycznie - możliwość szybszej budowy kapitału. Bez względu na to, którą z tych możliwości wybierzesz, będziesz potrzebował narzędzi do samodzielnego zbierania statystyk, dlatego teraz przejdziemy do clou tej części.Playbook
Niektórzy z czytelników tej serii pytali o to, po jakie materiały na temat tradingu warto sięgnąć w następnej kolejności. Chociaż na jej końcu znajdzie się bardzo długa lista źródeł, wątpię, by w następnej kolejności warto było sięgać po cokolwiek, co dotyczy tradingu manualnego. Po anglojęzycznej stronie internetu funkcjonuje bowiem określenie “Tutorial Hell”, które oznacza stan, w którym osoba chcąca nauczyć się czegoś, tkwi w błędnym kole, czytając kolejne książki i oglądając coraz to nowe kursy, które w gruncie rzeczy nic jej nie dają. Takie zjawisko jest powszechne w niszy Self-Help, gdzie ludzie oszukują sami siebie, że kolejna pozycja z tej półki w czymkolwiek im pomaga, a następnie sięgają po kolejne. Gdyby taka książka naprawdę miałą jakąś wartość, byłaby ostatnią książką z tej kategorii, jaką przeczytasz. Jeśli poprzedni kurs samorozwoju tak bardzo Ci pomógł, to po co sięgasz po kolejny? Taką samą taktykę stosuje się w branży szkoleń z tradingu, gdzie autorzy próbują zatrzasnąć Cię w tym “tutorialowym piekle”, dlatego mało kto mówi, że powinieneś budować swoje strategie samodzielne. Wszyscy chcą sprzedać Ci jakąś metodę i przekonują, że powinieneś zrezygnować z samodzielnego myślenia i zdać się na doświadczenie “ekspertów”, ale prawda jest zupełnie inna - jesteś tutaj sam i powinieneś nauczyć się samodzielności po to, by zbudować swój własny "Playbook", czyli "książkę" zagrań, z których będziesz korzystać - wraz z ich statystycznym opisem.Potrzebne narzędzia - Excel i/lub języki programowania
Żeby być samodzielnym, będziesz potrzebował narzędzi do zbierania danych, a te są przede wszystkim dwa:- Arkusze kalkulacyjne Excel/Google Sheets
- Języki programowania wykorzystywane w analizie danych (np. Python)
Budowanie pytań
Sam arkusz kalkulacyjny pełni tu rolę marginalną - chodzi przede wszystkim o nazwanie kilku kolumn, a następnie wklepywaniu w te kolumny odpowiednich wartości, które bardzo często będą ograniczać się do “0” i “1”, co oznacza “fałsz” i “prawda”. Każda z tych wartości będzie odpowiedzią na zadane przez nas pytanie. Na przykład - na wykresie 4H umieściliśmy prostą średnią kroczącą o wartości 200 i badamy procentową długość 100 ostatnich odchyleń ceny od tej średniej. Tworzymy kolumnę o nazwie “>8%” i jeśli cena odchyliła się od średniej o więcej niż 8%, wpisujemy w daną komórkę wartość “1”, a jeśli odchylenie było mniejsze niż 8% - wartość “0”. Jeśli więc wartość “1” znajdziemy np. w 15 na 100 komórek, wiemy już, że takie odchylenie od średniej w badanym przez nas zbiorze po prostu nie zdarza się często. Kluczowe jest tu więc zadawanie odpowiednich pytań, które powinny być jak najprostsze.Przykład - wykorzystanie zmodyfikowanych Zniesień Fibonacciego
Pierwszy przykład praktyczny dotyczy zniesień Fibonacciego, które dyskredytowałem w części o podstawach analizy technicznej. Chociaż oczywiście nadal nie ma dowodów na to, by wykorzystywanie tego narzędzia w klasyczny sposób było w jakikolwiek sposób usprawiedliwione, w tej części znajdziemy dla niego zastosowanie. Najpierw, musimy je jednak nieco zmodyfikować. Na poniższym obrazku, który przedstawia wykres dzienny pary EUR/USD, Zniesienia zbudowane są z poziomów:- 1 - początek swingu
- 0 - koniec swingu
- 0.5 - 50% swingu
- 1.618 - Złoty Podział i poziom, którego wykorzystanie sugeruje David Halsey w książce Trading the Measured Move
Przykład - badanie długości wahań i odchylenia ceny od średniej kroczącej
Innym prostym pomysłem jest wykorzystanie ZigZag w celu oznaczenia swingów i ich szczytów/dołków, a następnie zbieranie informacji o długości wahań.Wiedza zamiast wiary
Możliwych do zadania pytań jest mnóstwo i warto próbować szukać rozwiązania nawet, jeśli na część z nich nie będzie jasnej odpowiedzi, ponieważ sam proces badania będzie generował kolejne pytania i pogłębiał Twoje doświadczenie. Tak szuka się przewagi. Na pierwszy rzut oka, takie podejście może wydawać Ci się koszmarem. Wielogodzinne siedzenie przed komputerem i ręczne zbieranie danych musi zajmować wieczność. Fakt, proces ten jest czasochłonny, ale ma przenieść Cię z miejsca "wierzę", do "wiem". Jak mówiłem w części o "najgorszym traderze…", Ty wierzysz, że coś działa - wierzysz w słowa szkoleniowców, w to, co napisano w książkach, czy w treści, które znajdziesz w tej serii. Zamiast wiary, potrzebujesz wiedzy, dlatego jedna godzina spędzona na samodzielnym zbieraniu danych jest warta więcej, niż jakakolwiek książka czy kurs.Emergencja
Zadawane pytania powinny być proste, jednak to wcale nie oznacza że sama przewaga jest prosta. W części VIII pojawia się taki cytat:Niektórzy – w tym niegdyś ja, doszli do wniosku, że skoro akumulacja/dystrybucja nie działają, lub działają niewystarczająco dobrze, możemy je ulepszyć, poprzez połączenie z innymi metodami (to dość popularny błąd – w ten sam sposób ludzie ustawiają na wykresach 50 różnych wskaźników, myśląc, że z tak ogromną liczbą filtrów, osiągną Edge)Teraz warto zwrócić uwagę na drugą stronę medalu, ponieważ choć łączenie podobnych narzędzi faktycznie nie ma sensu (jak łączenie ze sobą opóźnionych wskaźników technicznych), istnieje coś takiego, jak “emergencja”. Emergencja dotyczy zjawiska, w którym zbiór elementów wykazuje własności, których nie można przewidzieć na podstawie właściwości pojedynczych elementów, z których składa się ten zbiór. Czyli w przypadku tradingu – odpowiedź na jedno konkretne pytanie może nie dawać Ci żadnej przewagi, jednak połączenie odpowiedzi na różne pytania może już taką przewagę generować. Spójrz na dwa ustawienia typu QM poniżej. Teoretycznie, oba gwarantują jakiś zysk, ale w tym pierwszym przypadku od lewej, byłby on bardzo trudny do osiągnięcia. Ten drugi zaś jest początkiem dłuższego trendu wzrostowego na parze walutowej AUD/USD.
- Struktura typu QM
- Występuje powyżej/poniżej istotnych szczytów i dołków w strukturze cenowej
- Jak wyglądał wolumen na Footprint Charts w przypadku danego setupu?
- Czy wykres skumulowanej delty wskazywał na absorpcję?
- Czy setup wystąpił na skraju balansu czy wewnątrz niego?
Modele teoretyczne
Równie istotne są także modele teoretyczne, które będziesz budował samodzielnie. Część VIII pt. “Wyckoff 3.0 i setupy, które (czasem) działają” jest pełna takich modeli, które są konieczne dla logicznego wyjaśnienia zjawisk zaobserwowanych przez nas na wykresie. I tutaj podzielę się badanym przeze mnie setupem który wcześniej nie pojawił się w serii.- Cena łamie lokalny poziom oporu i tworzy FTR/ strefę popytu (niebieski pas). Teoretycznie, jest to zachęta do kupna.
- Po wybiciu, cena gwałtownie spada i tworzy mały FTR w przeciwnym kierunku/strefę podaży (czerwony), co w tym modelu oznaczałoby, że gracz który wcześniej zachęcił część rynku do kupna, zbudował jej kosztem pozycje krótkie i będzie szykował się do rozpoczęcia trendu spadkowego.
- Następnie w pomarańczowym obszarze cena porusza się w balansie pomiędzy poziomami niebieskim i czerwonym - stąd też nazwa “Sandwich”.
- Cena, zgodnie z założeniem teoretycznym, łamie ostatnią strefę popytu i całą strukturę w dół.
Komentarze