Nie tylko bitcoin. Złoto też rośnie

Chociaż Bitcoin w ostatnich dniach wykonał krok wstecz, to początek 2023 roku był bardzo dobry dla króla kryptowalut. Około tydzień temu BTC dotknął nawet 31 000 dolarów - poziomu nie notowanego od czerwca ubiegłego roku. Jednak to nie tylko bitcoin radzi sobie tak dobrze. Doskonały rok przeżywa także złoto. Ale jak to możliwe?

Bitcoin i złoto mocno w górę

To, że bitcoin mocno wzrósł w ostatnich miesiącach, to wiadomo. Jednak złoto tak naprawdę również porusza się w tylko górę, jakby w korelacji ze swoją cyfrową wersją. Powód wzrostów i rosnącej korelacji jest właściwie dość prosty. Ma to wszystko związek z kryzysem bankowym, który wybuchł jakiś czas temu i najprawdopodobniej jeszcze przez jakiś czas się nie skończy. Duże banki takie jak SVB czy Signature upadły nagle i szybko. Spowodowało to panikę na rynku. W końcu, jeśli twoje pieniądze nie są bezpieczne nawet w banku, to jak możesz zabezpieczyć się finansowo?

Złoto pozostaje magazynem wartości

Inwestorzy szukający odpowiedzi na to pytanie szybko dotarli do dwóch różnych aktywów. Były to oczywiście bitcoin i złoto. Od setek lat złoto stanowiło aktywo safe heaven wybierane przez inwestorów szukających zabezpieczenia przed wszelkiego rodzaju nieszczęściami finansowymi. Tak więc kryzys bankowy zwiększył również popyt na złoto. W chwili obecnej kurs złota w stosunku do dolara osiąga nawet nowy rekord wszech czasów. W euro już się to wydarzyło. To pokazuje, że inwestorzy nadal wysoko cenią złoto jako sposób na ochronę swoich aktywów. Czy to przed inflacją, wojną, kryzysem gospodarczym, czy nawet wszystkim naraz.

Komentarze

Ranking giełd