Kryptowalutowi górnicy w USA unikną wysokiego podatku. Czy to jednak koniec ich kłopotów?

Sporny podatek akcyzowy od Energetycznego Zużycia Górnictwa Cyfrowego (DAME) finalnie nie znalazł się w najnowszej ustawie o odpowiedzialności fiskalnej, skierowanej na rozwiązanie kryzysu związanego z limitem zadłużenia Stanów Zjednoczonych. To ważna wiadomość dla całej branży kryptowalut. Na czym polega DAME? Jakie niesie za sobą skutki? 
Planowany 30-procentowy podatek, który miał fiskalizować koszty energii dla górników, spotkał się z rozległą krytyką ze strony uczestników rynku kryptowalut oraz amerykańskich ustawodawców. W związku z tym, informacja o jego pominięciu szybko rozeszła się wśród całej społeczności miningu. Amerykański kongresmen - Warren Davidson - potwierdził brak podatku DAME w ustawie o limicie zadłużenia i ogłosił na Twitterze, że:
Jednym z moich sukcesów jest blokowanie proponowanych podatków
//twitter.com/WarrenDavidson/status/1662994140844400640?s=20 Rynki kryptowalut przyjęły te wydarzenia z entuzjazmem, a Bitcoin zanotował 7-procentowy wzrost przed rozpoczęciem handlu w poniedziałek.

Czym jest podatek DAME?

Inicjatywa wprowadzenia podatku DAME została po raz pierwszy przedstawiona 2 maja 2023 roku. Departament Skarbu USA podkreślił, że zwiększone zapotrzebowanie na energię negatywnie wpływa na środowisko i może prowadzić do wzrostu cen energii dla osób korzystających z tej samej infrastruktury energetycznej co górnicy. Ponadto, mininig mógł osłabiać działalność lokalnych dostawców energii. DAME miało rozwiązać ten problem. Niemniej jednak wielu czołowych polityków USA była całkowicie przeciwna takiej formie rozwiązania problemu energetycznego. Robert Kennedy Jr., kandydat na prezydenta w wyborach 2024 roku, oraz senator Cynthia Lummis wyrazili zdecydowany sprzeciw wobec podatku DAME. Z tego powodu można powiedzieć, że osiągnęli kolejny sukces w swojej kampanii, a jednocześnie zadbali o dobro górników i całej branży kryptowalut.

Czy to koniec podatku od wydobycia bitcoinów?

Wykluczenie podatku DAME z ustawy regulującej limit zadłużenia nie kończy dyskusji na temat regulacji cyfrowych aktywów. Wynika to z faktu, że USA dosyć prężnie zmienia ustawy, a sytuacja na rynku kryptowalut jest wyjątkowo dynamiczna. Ponadto, oprócz samych podatków, Stany zmagają się z problemem zadłużenia kraju i osiągnięcia granicy niewypłacalności. Z tego powodu ustawodawcy z każdej strony starają się zdobyć kapitał na programy społeczne i założenia programowe partii. Patrząc w przyszłość, nie jest łatwo przewidzieć, jak te nowe strategie fiskalne mogą wpłynąć na sektor kryptowalut w szerszym ujęciu. Mimo że rezygnacja z wprowadzenia proponowanego podatku DAME jest niewątpliwym sukcesem dla górników kryptowalut, kontynuacja niepewności związanej z przyszłymi regulacjami może stworzyć nowe przeszkody w tej dziedzinie. Stany mogłyby czerpać inspirację z MiCA, która w chwili obecnej jest jedną z najbardziej rokujących koncepcji uregulowania kryptowalut. Czy tak będzie? O tym przekonamy się niebawem! 

Komentarze

Ranking giełd