W ostatnim wywiadzie stwierdził, że cała branża krypto miała fatalny rok, ale spodziewa się, że nadchodzący 2023 będzie inny. 2022 rzeczywiście był złym rokiem dla kryptowalut, przy czym "zły" to spore niedopowiedzenie. Od spadków na początku roku spowodowanych wydarzeniami makroekonomicznymi do implozji Terry, która, oprócz zmiecenia dwóch kryptowalut z pierwszej dziesiątki, zapoczątkowała efekt domina, ostatecznie prowadzący do upadku wielu uczestników branży. Kolejny cios nadszedł w listopadzie, gdy jeden z dawnych gigantów - FTX i powiązane z nim firmy - zbankrutowały. Teraz krążą plotki kwestionujące stan Digital Currency Group i jej spółek zależnych, z których dwie to przeżywający problemy pożyczkodawca kryptowalutowy Genesis oraz Grayscale, którego największy fundusz handluje z ogromnym dyskontem.
Inwestowanie w Bitcoina wciąż ma sens – mówi Tom Lee
Szef działu badań Fundstrat - Tom Lee - wciąż jest byczo nastawiony do bitcoina i uważa, że aktywo to może pełnić rolę właściwego narzędzia inwestycyjnego dla niektórych inwestorów.
W ostatnim wywiadzie stwierdził, że cała branża krypto miała fatalny rok, ale spodziewa się, że nadchodzący 2023 będzie inny. 2022 rzeczywiście był złym rokiem dla kryptowalut, przy czym "zły" to spore niedopowiedzenie. Od spadków na początku roku spowodowanych wydarzeniami makroekonomicznymi do implozji Terry, która, oprócz zmiecenia dwóch kryptowalut z pierwszej dziesiątki, zapoczątkowała efekt domina, ostatecznie prowadzący do upadku wielu uczestników branży. Kolejny cios nadszedł w listopadzie, gdy jeden z dawnych gigantów - FTX i powiązane z nim firmy - zbankrutowały. Teraz krążą plotki kwestionujące stan Digital Currency Group i jej spółek zależnych, z których dwie to przeżywający problemy pożyczkodawca kryptowalutowy Genesis oraz Grayscale, którego największy fundusz handluje z ogromnym dyskontem.
W ostatnim wywiadzie stwierdził, że cała branża krypto miała fatalny rok, ale spodziewa się, że nadchodzący 2023 będzie inny. 2022 rzeczywiście był złym rokiem dla kryptowalut, przy czym "zły" to spore niedopowiedzenie. Od spadków na początku roku spowodowanych wydarzeniami makroekonomicznymi do implozji Terry, która, oprócz zmiecenia dwóch kryptowalut z pierwszej dziesiątki, zapoczątkowała efekt domina, ostatecznie prowadzący do upadku wielu uczestników branży. Kolejny cios nadszedł w listopadzie, gdy jeden z dawnych gigantów - FTX i powiązane z nim firmy - zbankrutowały. Teraz krążą plotki kwestionujące stan Digital Currency Group i jej spółek zależnych, z których dwie to przeżywający problemy pożyczkodawca kryptowalutowy Genesis oraz Grayscale, którego największy fundusz handluje z ogromnym dyskontem.
Komentarze