Gubernator Banku Anglii straszy kryptowalutami, a lobbyści wołają o jasne regulacje

Gubernator Banku Anglii, Andrew Bailey, powiedział w poniedziałek, że kryptowaluty stanowią zagrożenie dla inwestorów. Dzień później jedna z najpotężniejszych organizacji lobbingowych w Wielkiej Brytanii, TheCityUK, opublikowała raport, w którym wezwała do wprowadzenia jasnych przepisów dla branży. Podczas poniedziałkowego sprawozdania przed Komisją Skarbu brytyjskiego parlamentu, gubernator Banku Anglii powiedział:

Szczerze mówiąc, sceptycznie podchodzę do kryptowalut, ponieważ są one niebezpieczne i panuje tam ogromny entuzjazm. - cytuje Reuters.

Andrew Bailey jest znany ze swojej niechęci do kryptowalut. Gubernator Banku Anglii objął stanowisko w marcu 2020 roku, przechodząc na nie z funkcji szefa brytyjskiego nadzoru finansowego - Financial Conduct Authority (FCA). Bailey regularnie ostrzega opinię publiczną przed inwestowaniem w kryptowaluty. Ostatni raz w pierwszej połowie tego miesiąca. Na początku stycznia, występując na Światowym Forum Ekonomicznym w Davos, mówił że obecne kryptowaluty, takie jak bitcoin, nie przetrwają próby czasu, a przyszłość będzie należeć do cyfrowych walut emitowanych przez państwo.

Stanowisko TheCityUK

We wtorek, jedna z najbardziej wpływowych organizacji lobbingowych w Wielkiej Brytanii, wydała raport, w którym poparła kryptowaluty i wezwała do objęcia ich jasnymi regulacjami. Na wstępie stanowiska wyrażono nadzieję, że kraj zajmie w tym sektorze czołową pozycje na świecie. TheCityUK opowiada się za regulacjami opartymi na odpowiedzialności i ocenie ryzyka po stronie dostawców usług, a nie na sztywnych ograniczeniach i kontroli. Zdaniem organizacji Wielka Brytania ma szansę stać się centrum innowacji na rynku finansowym i jest to osiągalne, zwłaszcza po wyjściu kraju spod prawa Unii Europejskiej, dzięki któremu zyskał większą elastyczność. Brytyjskie FCA pracuje nad rejestrem kryptowalutowych spółek, jednak robi to bardzo wolno. Wydaje się, że proces, który miał trwać do końca zeszłego roku, utknął w miejscu. W związku z tym szef Financial Conduct Authority, został wezwany przedwczoraj, do złożenia wyjaśnień. Poseł Philip Davies zadał mu 16 pytań dotyczących procesu. Odpowiedzi mają pojawić się dzisiaj.

Regulacje vs. luzowanie

W ostatnich miesiącach jesteśmy świadkami przeciągania liny pomiędzy brytyjskimi instytucjami, a organizacjami pozarządowymi. Regulatorzy starają się o zaostrzanie przepisów i ograniczenia, które według nich mają służyć ochronie inwestorów, a finansiści argumentują, że tego rodzaju krępowanie biznesu, odbije się negatywnie na konkurencyjności londyńskiego rynku. Mimo to z początkiem roku w Wielkiej Brytanii wszedł w życie zakaz kryptowalutowych instrumentów pochodnych.