Los współzałożyciela i byłego CEO upadłej firmy Terraform Labs - Do Kwona - w dalszym ciągu pozostaje niepewny. Jeden z najsłynniejszych zbiegów w branży kryptowalut (numerem jeden pozostaje Ruja Ignatova od piramidy One Coin) utknął w marcu zeszłego roku w Czarnogórze, gdzie do teraz jest przetrzymywany w areszcie. Okazuje się, że z tym krajem łączy go o wiele więcej niż sądzono.
- Okazuje się, że obecny premier Czarnogóry - Milojko Spajic - był jednym z pierwszych inwestorów projektu Terra,
- Potwierdza to doniesienia, jakoby partia tego polityka była w przeszłości finansowana przez Do Kwona.
Premier Czarnogóry od początku wspierał projekt Terra
W zeszłym tygodniu informowaliśmy Was o tym, że sprawa sądowa, jaką południowokoreańskiej firmie
Terraform Labs wytoczyła amerykańska
Komisja Papierów Wartościowych i Giełd (SEC), znalazła swój finał.
Przedsiębiorstwo
musi zapłać karę w wysokości 4,4 miliarda dolarów, a stworzony przez nich
ekosystem Terra zostaje przekazany w ręce społeczności użytkowników.
Teraz na jaw wyszła jednak informacja, która może wywołać kolejne kontrowersje związane z jej twórcą, czyli
Do Kwonem. Przypomnijmy, że ten
od września 2022 roku aż do marca 2023 pozostawał nieuchwytny dla organów ścigania, gdyż przemieszczał się po różnych krajach.
Z
Singapuru miał odlecieć do
Dubaju, skąd udał się od
Europy. Widziano go ponoć
w Serbii, a finalnie
wpadł na
lotniku w Czarnogórze, skąd chciał ponownie dostać się do
Zjednoczonych Emiratów Arabskich.
Były szef
Terraform Labs przebywa w tym kraju do dziś i oczekuje na swoją ekstradycją, z tym że
nie wiadomo czy do swojego kraju, a może jednak do USA.
Zastanawialiście się kiedyś,
dlaczego Do Kwon ukrywał się akurat w Czarnogórze? Okazuje się, że miał tam sporo wysoko postawionych "przyjaciół". Jednym z nich jest (był?) obecny premier tego kraju
Milojko Spajic.
Akta sprawy sądowej przeciwko SEC ujawniły bowiem, że polityk był jednym z pierwszych inwestorów, którzy kupili tokeny
Terra (LUNA) w 2018 roku. Czarnogórzec przeznaczył 6 lat temu kwotę 750 tys. dolarów na wspomniane kryptowaluty.
//twitter.com/WuBlockchain/status/1803363975398396156
Co ciekawe, podejrzenia dot. powiazań jego partii
Europe Now z Do Kwonem nie są nowością. W zeszłym roku już pisaliśmy o tym, że
Kwon miał ponoć szantażować polityków z tego ugrupowania, że ujawni niewygodne fakty dot. ich zaangażowania w jego upadły projekt. On natomiast miał im się odwdzięczyć finansowaniem ich kampanii politycznych w późniejszych latach.
Sam premier Czarnogóry cały czas jednak utrzymywał, że
osobiście nigdy nie zainwestował ani centa w Terraform Lans. Jeśli już, to była w to zaangażowana singapurska firma
Das Capital SG, w której ten pracował w latach 2017-2020.
Jednakże okazuje się, że
Spajic kłamał. Otóż z dokumentów sądowych wynika, że jego nazwisko widnieje na liście pierwszych inwestorów, zgodnie z umową zawartą w dniu 17 kwietnia 2018 r.
Komentarze