Prezydent USA Donald Trump zorganizował w Białym Domu specjalny szczyt dot. kryptowalut. Czy dostaliśmy jednak jakiś przełom?
- Donald Trump spotkał się z przedstawicielami branży w Białym Domu.
- W czasie spotkania nie doszło jednak do przełomu.
- Rynek nie odpowiedział na spotkanie wzrostami.
Donald Trump, Biały Dom i spotkanie z branżą
Na wczorajszym szczycie w Białym Domu pojawili się m.in.
Zach Witkoff, czyli jeden z założycieli prezydenckiego
World Liberty Financial, Michael Saylor ze Strategy, współzałożyciel i CEO
Coinbase Brian Armstrong, inwestorzy i założyciele
Gemini Cameron i Tyler Winklevoss czy przedsiębiorca
David Bailey.
Głównym punktem spotkania było
zbudowanie strategicznej rezerwy zawierającej
bitcoiny, co rynek wycenił już jednak wcześniej, bo prezydent USA podpisał stosowne
rozporządzenie dzień wcześniej.
Nakazał nim sekretarzom skarbu i handlu opracowanie
„neutralnych budżetowo strategii” pozyskiwania dodatkowych bitcoinów, które nie będą wiązały się z żadnymi „
dodatkowymi kosztami” dla podatników. Nie wiadomo, co dokładnie to oznacza - możliwe, że
po prostu konfiskowanie BTC przestępcom.
David Sacks, doradca ds. AI i kryptowalut
Trumpa, powiedział reporterom w Białym Domu, że utworzenie rezerwy bitcoinów powinno było nastąpić dawno temu.
Temat stablecoinów
W czasie rozmów pojawił się też temat stablecoinów. Sekretarz Skarbu Stanów Zjednoczonych
Scott Bessent powiedział, że rząd USA użyje tych kryptowalut, by zapewnić to, że dolar amerykański pozostanie globalną walutą rezerwową na świecie.
Powtórzył też obietnicę administracji Trumpa dotyczącą zakończenia wojny z branżą i zobowiązał się do
wycofania poprzednich wytycznych IRS i "
karnych środków regulacyjnych".
Prezydent Trump dodał, że ma nadzieję, że wkrótce otrzyma projekt ustawy regulującej rynek stablecoinów. Ma się to wydarzyć
przed sierpniową przerwą w obradach Kongresu.
Przełomu nie było
Warto dodać, że całe spotkanie było w sumie niczym ważnym - powtórzono pewne obietnice i w zasadzie tyle.
Rynek nie odpowiedział zresztą na to wszystko wzrostami, a dalszą stagnacją, co jeszcze raz podkreśla, że inwestorzy czekają na realne działania, zapewne na
luzowanie ilościowe i obniżki stóp procentowych przez Fed.
Komentarze