Wielkie odliczanie zakończone. Halving w sieci bitcoina stał się faktem. Co to oznacza dla przyszłości rynku?
- W sieci Bitcoin zaszedł halving,
- Nagroda za blok spadła do 3,125 BTC.
Halving jest za nami
W sieci głównej kryptowaluty zaszedł halving. Chodzi o podział nagrody dla górników, czyli emitentów BTC.
By w pełni zrozumieć, czym jest
halving, trzeba wiedzieć, jak działa technologia
blockchain. Tę można określić jako innowacyjny sposób przechowywania danych, który
zapewnia bezpieczeństwo, integralność i przejrzystość informacji.
Jest to więc
rodzaj zdecentralizowanej księgi rachunkowej, która chronologicznie rejestruje transakcje realizowane między uczestnikami sieci. Są one zawierane w blokach. Stąd blockchain - połączenie słów "blok" i "łańcuch" (a ang. "block" i "chain").
Proces wprowadzania danych do blockchaina koordynują wspomniani górnicy. Są nagradzani w zamian za to
bitcoinami. Tyle że nagroda za wykopanie pojedynczego bloku cyklicznie spada.
Teraz możemy płynnie przejść do halvingu. Mechanizm ten jest związany z zasadą ustalania podaży nowych bitcoinów w obiegu. W momencie uruchomienia sieci
Bitcoin w 2009 roku nagroda za jeden nowy blok wynosiła 50 bitcoinów. Po pierwszym halvingu - w 2012 roku - nastąpiło jej zmniejszenie do 25 BTC za blok. Następny halving miał miejsce w 2016 roku - nagroda spadła do 12,5 BTC za blok. Kolejny podział odbył się w maju 2020 roku, redukując nagrodę do 6,25 coinów za blok. Za nami jest ostatni jak dotąd halving, który sprawił, że górnik, który wydobędzie cały blok dostanie już tylko 3,125 BTC.
Kurs bitcoina reaguje na halving
Jak nie trudno się domyślić, zmniejszanie podaży nowych bitcoinów powoduje wzrost ceny kryptowaluty. A przynajmniej tak było dotychczas.
Nic jednak nie wskazuje na to, by w przyszłości miało być inaczej. Mało tego, teraz jest to jeszcze bardziej prawdopodobne, bowiem na rynku są ETF-y spot BTC, które generują dodatkowy popyt na bitcoiny ze strony grupy, która dotąd w nie nie inwestowała.
W chwili pisania tego tekstu 1 BTC kosztuje 64 241 USD. Oznacza to więc skok kursu o 3% w ciągu doby i spadek o 4,8% w skali 7 dni.
Komentarze