Władze USA wycofały z Francji wniosek o ekstradycję obywatela Rosji Aleksandra Vinnika. Według RBC, takimi informacjami podzielił się jego prawnik - Frederic Belo.
Fakt wycofania przez USA wniosku o ekstradycję Vinnika wysłanego w 2020 roku stał się znany podczas przesłuchania w Izbie Śledczej paryskiego sądu. Belo zauważa:
Tym zwodniczym manewrem USA chciały zapewnić, że Vinnik nie tylko pozostanie w więzieniu, ale także zostanie odesłany do Grecji, by stamtąd jak najszybciej mógł trafić do Stanów Zjednoczonych.
Podczas rozprawy sąd odroczył także zaplanowaną dalszą naradę w sprawie Vinnika z 7 września na 3 sierpnia. Do tego czasu pozostanie on we francuskim więzieniu.
Departament Sprawiedliwości USA odmówił komentarza na ten temat.
Wcześniej francuski sąd odrzucił apelację od pięcioletniego wyroku. W konsekwencji tej decyzji Vinnik mógł zostać poddany ekstradycji do Grecji, a następnie do USA - poinformowali jego prawnicy.
Przekazanie miało nastąpić 30 czerwca, ale obrona złożyła pilną apelację o wstrzymanie deportacji, a także wystąpiła do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. Ten ostatni zakazał władzom francuskim ekstradycji Vinnika do Grecji.
Przypomnijmy, że w 2017 roku Vinnik został zatrzymany w Grecji pod zarzutem wyprania 4 mld dolarów za pośrednictwem giełdy kryptowalutowej BTC-e. W tym samym czasie władze USA skonfiskowały domenę BTC-e.
Następnie grecki sąd przychylił się do wniosku o ekstradycję mężczyzny na wniosek trzech państw - USA, Rosji i Francji. W grudniu 2019 roku grecki minister sprawiedliwości Costas Tsiaras podjął decyzję o ekstradycji Rosjanina najpierw do Francji, a następnie do USA i Rosji.
Na początku 2020 roku Vinnik został poddany ekstradycji z Grecji do Francji. Tam został skazany na pięć lat więzienia i grzywnę w wysokości 100 tys. euro. Obrona próbowała odwołać się od wyroku, ale sąd go podtrzymał.
Komentarze