Ukraina: policjanci pobili górnika i kopali kryptowaluty na przejętym sprzęcie
W marcu tego roku policja z regionu Mikołajowa wykryła nielegalną kopalnię kryptowalut. Na opuszczonej farmie znaleziono 500 koparek. Funkcjonariusze biorący udział w akcji postanowili wynieść z niej korzyści dla siebie.
W momencie nalotu na nielegalną kopalnię przebywał tam jej operator. Na początku policjanci próbowali wyłudzić od niego 30 000 USD, proponując rozwiązanie problemu bez procesu. Ponadto zażądali także hasło do jego portfela kryptowalut. Ponieważ górnik nie chciał zgodzić się na stawiane warunki policjanci zaczęli go torturować. Bili go do momentu aż zdradził swój klucz prywatny.
Ofiara trafiła do szpitala, a personel medyczny zgłosił sprawę do Państwowego Biura Śledczego (GBR). Agencja rozpoczęła zaś dochodzenie i w jego toku dokonała przeszukań u policjantów biorących udział w akcji likwidacji kopalni. U jednego z nich znaleziono koparki skonfiskowane na farmie. Były one odpowiednio skonfigurowane i wydobywały bitcoiny.
W ostatnim czasie na Ukrainie pojawia się coraz więcej spraw ze służbami i kryptowalutami w rolach głównych. Jako inne przykłady mogą posłużyć próby wyłudzenia bitcoinów lub ich kradzieży podczas przeszukań. Częściowo może wynikać to z dużej popularności cyfrowych walut oraz złej sytuacji gospodarczej. Zgodnie z raportem CryptoDiffer, Ukraińcy byli w kwietniu na 14 miejscu pod względem obrotu bitcoinami na platformie LocalBitcoins. 1 miejsce zajęła zaś sąsiednia Rosja.
Komentarze