Kryptowaluty zapewniające zwiększoną anonimowość przeprowadzanych transakcji stają się coraz mniej akceptowane przez kluczowe giełdy działające na tym rynku. Kolejna tego typu platforma ogłosiła właśnie ograniczenie możliwości handlu tego rodzaju tokenami.
- Giełda kryptowalut OKX poinformowała, że usunie ze swojej platformy topowe tokeny, które zwiększają prywatność transakcji,
- Decyzja ta jest podyktowana kilkoma względami. Wskazuje się przede wszystkim na... opinie użytkowników.
OKX pozbywa się prywatnych kryptowalut
Kryptowalutowa giełda znajdująca się w światowym TOP10 tego typu platform przekazała w dniu 29 grudnia, że
usunie ze swojej oferty aż 11 par handlowych, które zawierają tokeny zwiększające prywatność dokonywanych transakcji.
Delisting jest zaplanowany na dni 4 i 5 stycznia 2024 roku w zależności od danej pary handlowej. Poniżej znajduje się dokładny spis opcji spot, które przestaną funkcjonować na OKX już w przyszłym tygodniu.
Źródło: OKX
Firma twierdzi, że powodem do wycofania wyżej wymienionych par handlowych jest
niespełnianie odpowiednich kryteriów dot. notowania, jakie obowiązują na giełdzie. Do tego dochodzą ponoć liczne opinie wystawiane przez użytkowników oraz zewnętrzne wpływy na tle regulacyjno-prawnym.
Dwa dni temu natomiast
zawieszono już możliwość dokonywania nowych płat dot. prywatnych kryptowalut takich, jak XMR, DASH, ZEC i ZEN. Przekazano również, że od 5 marca nie będą możliwe wypłaty tych tokenów.
Zamierzamy nadal monitorować wszystkie notowane pary handlowe i w razie potrzeby wdrożyć mechanizm wycofywania/ukrywania
- dodaje giełda.
Kursy kryptowalut w dół
Najnowsze ogłoszenie ze strony topowej giełdy odbiło się negatywnie na sytuacji kursów topowych cyfrowych aktywów z segmentu prywatnych tokenów. W rezultacie
dash (DASH),
monero (XMR) oraz
ZCash (ZCH) straciły po 11%, 5% i 10,53% swojej ceny licząc od wczorajszych szczytów.
Wykres cenowy DASH/USDT na giełdzie Binance. Źródło: TradingView
Wykres cenowy ZCH/USDT na giełdzie Binance. Źródło: TradingView
Wykres cenowy XMR/USDT na giełdzie Binance. Źródło: TradingView
Prywatne kryptowaluty niechciane na giełdach
Prywatność i anonimowość, jaką zapewniają tego typu tokeny, to fundamentalne cechy związane z pierwotną ideą kryptowalut. Oczywiście, im bardziej ta klasa aktywów zyskuje na popularności, a kolejne instytucje stawiają na jej adopcję, tym więcej nacisków pojawia się ze strony organów nadzorczych.
Z tego tego powodu wspomniane wartości odchodzą poniekąd do lamusa w imię kontroli nad tym, czy kryptowaluty nie są wykorzystywane do złych celów, czytaj pranie pieniędzy i omijanie sankcji gospodarczych.
Między innymi dlatego właśnie we wrześniu zeszłego roku giełda
HTX (czyli. Huobi po rebrandingu)
wycofała aż 7 prywatnych kryptowalut ze swojej oferty.
W tym roku natomiast
Binance ogłosiło, że pozbędzie się części tego typu kryptowalut w takich krajach europejskich, jak
Włochy, Francja, Hiszpania i Polska. Ma to związek z przepisami określonymi w ramach ustawy
Markets in Crypto Assets (MiCa). Więcej na ten temat pisaliśmy
w tym miejscu.
Komentarze