Tajlandia: policja aresztowała ofiarę krachu na rynku kryptowalut za napad z bronią w ręku

Organy ścigania w Bangkoku poinformowały o zatrzymaniu złodzieja, który chciał odzyskać swoje straty na rynku kryptowalut. Z bronią palną okradł sklep jubilerski.
Montri, tj. 34-letni inwestor kryptograficzny został oskarżony w Tajlandii o obrabowanie sklepu jubilerskiego. Mężczyzna ukradł złote naszyjniki ważące około 31,6 uncji i warte ponad 50 tysięcy USD. Montri przyznał się do napadu z bronią w ręku. Poinformował policję o przebiegu zdarzenia. Powiedział, gdzie zaparkował motocykl oraz jak wszedł z pistoletem do sklepu i jak po kradzieży uciekł z łupem. Przed powrotem do domu Montri ukrył motocykl. Podejrzany twierdzi, że obrabował sklep będąc w wielkim stresie. W ostatnich dniach poniósł duże straty z powodu swojej inwestycji w bitcoiny (BTC).

To tylko żart

To nie pierwszy przypadek, kiedy ktoś z branży krypto stracił oszczędności życia i postanowił odkuć się dokonując przestępstwa. Parę dni temu, Louis Crosby, niedoszły brytyjski pan młody został schwytany podczas próby obrabowania sklepu. Wszystko miało miejsce zaledwie chwilę po tym, jak Crosby dowiedział się, że stracił pieniądze zbierane na opłacenie ślubu, "inwestując" w kryptowalutowe oszustwo. Kiedy na miejsce przybyli policjanci, Crosby początkowo twierdził, że to tylko „żart”, jednak w końcu przyznał się do próby napadu na sklep.

Coraz więcej przestępców

Rośnie liczba przestępstw związanych z kryptowalutami, w tym także rozbojów z bronią w ręku. Na przykład, w Moskwie sprzedawca kryptowalut zgłosił do organów ścigania, że padł ofiarą napadu i oszustwa. Kupujący i wspólnicy zabrali mu łącznie 1 mln USDT. W lutym natomiast, trzech Pakistańczyków wzięło  jako zakładników pięciu obcokrajowców i zmusiło ich do przeniesienia bitcoinów o wartości 93 tysięcy USD na adresy przestępców. To był pierwszy napad związany z BTC w Pakistanie.

Komentarze

Ranking giełd