Straty spowodowane kradzieżą kluczy prywatnych w I kw. br. wzrosły o 1171% w stosunku do poprzedniego roku

Kryptowaluty może i dają nam pewną niezależność od tradycyjnych systemów finansowych, ale obcowanie z nimi wiąże się z bardzo istotną kwestią. Chodzi bowiem o samoopiekę nad swoimi środkami i jak najlepsze strzeżenie dostępu do naszych kluczy prywatnych. Z tym jednak wciąż mamy problem, czego dowodem są najnowsze dane od CertiK. 
  • To nie był spokojny kwartał, jeśli chodzi o bezpieczeństwo naszych środków oraz wrażliwych danych w sieci. Cyberprzestępcom udało się bowiem wykraść ponad pół miliarda dolarów w następstwie odnotowanych 233 incydentów,
  • Takie wyniki oznaczają wzrost o 54% w stosunku do I kwartału poprzedniego roku. Co więcej, coraz bardziej nasila się problem dot. phishingu i wykradania kluczy prywatnych do naszych kryptowalut.

Hackerzy wciąż dają popalić branży kryptowalut

Z jednej strony możemy się cieszyć kolejną hossą na rynku kryptowalut, gdy bitcoin po ponad 2 latach odnotował swoje nowe ATH, a z drugiej wielu użytkownikom tej klasy aktywów sen spędza z powiek działalność hackerów i cyberprzestępców.  Ten rok nie zaczął się spokojnie, bowiem już pierwszy artykuł, jaki miałem okazję napisać po Sylwestrze na łamach CrypS.pl dotyczył właśnie ataku hackerskiego. W następnych tygodniach nie było spokojniej, gdyż specjaliści od dokonywania exploitów i oszustw internetowych nie zwalniali tempa swoich działań. W samym styczniu udało im się ukraść aż 125 milionów dolarów. Przejdźmy więc do omówienia podsumowania pierwszego kwartału 2024 roku, który zakończył się 3 dni temu. Jak wynika z raportu od firmy zajmującej się cyberbezpieczeństwem - CertiK - w tym okresie źli ludzie grający w sieci zdołali przechwycić aż 502,52 miliona dolarów. Potrzebowali na to tylko 223 incydentów. Wynik ten oznacza natomiast wzrost o 54% w porównaniu z tym samym okresem w 2023 roku. W I kw. minionego roku rynek stracił 326 mln dolarów. Więcej światła na całą sprawę rzuca jeden z założycieli wspomnianej platformy, Ronghui Gu. Wskazał on bowiem na dwa nasilające się zjawiska, które martwią ludzi z sektora cyberbezpieczeństwa. Chodzi o phishing i wykradanie kluczy prywatnych do naszych adresów, na których przechowujemy kryptowaluty. W minionym kwartale odnotowano bowiem znaczny skok poziomu strat spowodowanych naruszeniem kluczy prywatnych o aż 1171%! Tutaj hackerzy dokonali 26 takich akcji. Natomiast w przypadku phishingu, liczba incydentów wyniosła 83, a suma strat przekracza 64 milionów dolarów.
Wyrafinowanie i skuteczność ataków phishingowych również osiągnęły alarmujący poziom. Odnotowano 18 incydentów phishingu, z których każdy spowodował straty przekraczające 1 milion dolarów
– alarmuje Gu. Przedsiębiorca apeluje, by w ramach prewencji stosować portfele typu multisig oraz włączenie obliczeń wielostronnych, co możne znacznie zwiększyć poziom bezpieczeństwa naszych środków:
Klucze prywatne są podstawą bezpieczeństwa w świecie blockchaina. Portfele Multisig i obliczenia wielostronne mogą zwiększyć bezpieczeństwo poprzez dystrybucję mocy autoryzacyjnej, zmniejszając w ten sposób ryzyko awarii pojedynczego punktu i nieautoryzowanego dostępu.

Komentarze

Ranking giełd