1 marca instytucja finansowa z Kalifornii poinformowała, że potrzebuje więcej czasu, aby ocenić swoje straty i nie zdąży ze złożeniem rocznego raportu do SEC, wzbudzając obawy o wypłacalność. Trzy dni później spółka zawiesiła swoją sztandarową usługę Silvergate Exchange Network (SEN). Nastąpiło to godzinę po obniżeniu ratingu jej depozytów bankowych z Ba3 do Caa1 przez Moody's. Oznacza to, że zobowiązania Silvergate są obarczone bardzo wysokim ryzykiem kredytowym. W poniedziałek firma inwestycyjna Wedbush obniżyła docelową cenę akcji Silvergate Corp z 9 do 4 dolarów, oceniając ryzyko upadku banku jako prawdopodobne. Jak oszacowano w jej raporcie, do likwidacji spółki może dojść, gdy jej akcje osiągną cenę ok. 5 dolarów.
Uważamy, że scenariusz komisaryczny / likwidacyjny jest wyraźną możliwością — ocenił analityk Wedbush Securities David Chiaverini.6 marca do sprawy Silvergate odniosła się też rzecznika Białego Domu, która powiedziała, że władze monitorują sytuację. Określiła bank jako kolejną dużą firmę kryptowalutową, która „doświadczyła poważnych problemów”, jednak odmówiła dalszych komentarzy na jej temat.
Co stanie się, jeśli Silvergate upadnie?
Jeśli Silvergate upadnie, twardy kurs regulatorów bankowych przeciwko kryptowalutom tylko się usztywni. Giełdy, a szczególnie te ze Stanów Zjednoczonych, mogą napotkać problemy z obsługą tradycyjnych walut. Przede wszystkim będzie to jednak kolejny wizerunkowy cios dla branży krypto, co może spowodować dalszy spadek zainteresowania ze strony inwestorów instytucjonalnych. Jeśli chodzi o samą spółkę, brak spełnienia wymogów kapitałowych, zakończy się wkroczeniem Federalna Korporacja Ubezpieczeń Depozytów (FDIC) lub Kalifornijskiego Departamentu Ochrony Finansowej i Innowacji. Silvergate miałby wówczas 90 dni na pozyskanie kapitału lub znalezienie banku, który go kupi. Według źródła magazynu Fortune zainteresowane przejęciem ma być Wells Fargo. FDIC może przejąć kontrolę nad bankiem w dowolnym momencie, ale zazwyczaj decyduje się na ten krok w piątki, żeby zminimalizować zakłócenia w systemie finansowym.Droga nad krawędź przepaści
Silvergate Capital Corporation stał się bankiem regionalnym w 1996 roku. W 2014 roku instytucja finansowa postanowiła otworzyć się na firmy z branży kryptowalut. Spółka zagospodarowała niszę, udostępniając im platformę Silvergate Exchange Network, która obsługiwała płatności i pożyczki poza tradycyjnymi godzinami bankowymi w modelu 24/7. Pomiędzy listopadem 2019 i listopadem 2021 r. cena akcji Silvergate wzrosła o ponad 1500%. Bank obsługiwał 1500 firm z branży krypto i FinTech. W 2021 roku, w szczycie hossy, Silvargate posiadał 14,3 mld USD w depozytach klientów i 16 mld USD aktywów. Po upadku giełdy FTX kwoty te stopniały odpowiednio do 6,2 mld USD i 11,3 mld USD na koniec czwartego kwartału 2022 r.Sytuacja staje się poważna
Spadek depozytów i skurczenie się aktywów własnych sprawiły, że wskaźnik dźwigni finansowej banku spadł z 10,7% w trzecim kwartale 2022 do 5,3% na koniec roku. Jak komentowało w rozmowie z Yahoo Finance anonimowe źródło z branży finansowej:Trudność polega na tym, że Silvergate nie był wielkim bankiem. Strategicznie powiększali swoje depozyty, współpracując z firmami kryptograficznymi, ale ich depozyty kryptograficzne stały się znacznie większe niż reszta ich działalności.Depozyty to siła napędowa każdego banku. Ostatnie ogłoszenia o odcięciu się od Silvergate kolejnych kluczowych klientów (Coinbase, Paxos) oraz wycofanie kluczowej usługi SEN, oznaczają, że ich stan tylko się pogarsza. Od 1 marca akcje Silvergate straciły na wartości ponad 70% i ich aktualny kurs wynosi 5,41 USD.
Komentarze