Seulska policja oskarżyła kierowników Coinbit o manipulację rynkiem

Wg lokalnych mediów, The Seoul Metropolitan Police Agency oficjalnie wniosła zarzuty przeciwko prezesowi lokalnej giełdy Coinbit i dwóm innym dyrektorom. Osoby te zostały oskarżone o manipulowanie rynkiem cyfrowych walut. Policja twierdzi, że kierownictwo giełdy manipulowało cenami kryptowalut w okresie od sierpnia 2019 do maja 2020 roku. Władze Korei Południowej rozpoczęły walkę z Coinbit w sierpniu, kiedy lokalna policja dokonała nalotu i zamknęła giełdę. Platformie zarzuca się manipulację rynkową oraz fałszowanie wolumenu handlu o nawet 99%. Taka praktyka nazwa się "wash trading" i jest bardzo powszechna na rynku krypto. Komisja Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) w zeszłym roku obliczyła, że 95 proc. wszystkich transakcji Bitcoin tak naprawdę nie miała miejsca. Jednak w późniejszych raportach znacznie obniżono tę liczbę. Podczas wash tradingu giełdy kupują i sprzedają cyfrowe waluty w tym samym czasie. W ten sposób tworzą fałszywy wolumen, który przyciąga inwestorów.

Coinbit zarobił nawet 84 mln dolarów

Coinbit jest trzecią co do wielkości giełdą krypto w Korei Południowej. Platforma posiada około 252 000 aktywnych użytkowników miesięcznie. Wg władz, te nielegalne działania miały pozwolić giełdzie na zarobienie 100 mld wonów (około 84 mln dolarów). Lokalne media informowały wcześniej o 99-procentowej rozbieżności w księgach Coinbit i zgłaszanych wolumenach. Jedna z zewnętrznych firm rachunkowych odmówiła nawet współpracy z giełdą po zapoznaniu się z jej księgami. Ponadto, władze południowokoreańskie prowadzą dochodzenie w sprawie oszustw na innych dużych lokalnych giełdach. Policja wielokrotnie przejmowała środki z giełdy Bithumb, największej w kraju platformy i wielokrotnie wzywała jej przewodniczącego ws. śledztw dot. oszustw na dziesiątki milionów dolarów.

Komentarze

Ranking giełd