Sam Bankman-Fried oskarża sędziego o stronniczość i domaga się nowego procesu

Sam Bankman-Fried, współzałożyciel upadłej giełdy kryptowalut FTX, odwołuje się od wyroku, jaki usłyszał i w wyniku którego ma spędzić wiele najbliższych lat w więzieniu. Domaga się nowego procesu, bowiem oskarża sędziego o stronniczość.
  • Sam Bankman-Fried odwołał się od wyroku, jaki usłyszał w marcu tego roku.
  • Biznesmen twierdzi, że sędzia, który go skazał, był stronniczy.

Sam Bankman-Fried odwołuje się od wyroku

W marcu br. Bankman-Fried został skazany. Ma spędzić najbliższe 25 lat w więzieniu. Tyle że zespół jego prawników złożył właśnie apelację do Sądu Apelacyjnego Stanów Zjednoczonych. Adwokaci twierdzą, że sędzia okręgowy Lewis Kaplan był stronniczy. Stąd też domagają się nowego procesu. W 89-stronicowym dokumencie prawnicy Bankmana-Frieda napisali, że cały proces ich klienta był niesprawiedliwy („najpierw wyrok, potem werdykt”). Wszystko miało odbywać się w pośpiechu, a więc bez dokładnej analizy sprawy. W apelacji obrywa się też, jak wspomniałem, sędziemu, Lewisowi Kaplanowi. Ten ponoć nie krył swoich uprzedzeń, wyśmiewał obrońców i nawet nie krył, że nie wierzy w zeznania Bankmana-Frieda. Do tego „nakłaniał” ławników do szybkiego wydania werdyktu. Miał sugerować, by ława przysięgłych skończyła prace jednego dnia. Obiecywał w zamian kolację i "podwózkę" do domu. Sąd uniemożliwił też ponoć Bankmanowi-Friedowi przedstawienie dowodów na to, że FTX i fundusz hedgingowy Alameda Research są wypłacalne. W czasie procesu prokuratorzy stwierdzili również, że Bankman-Fried wydał miliardy dolarów na luksusowe apartamenty i na darowizny dla polityków. Pieniądze te przepadły, jk dodawali. I to ostatnie miało być kłamstwem. Zresztą, jak dodaje obrona, "wierzyciele FTX i Alamedy zostaną spłaceni przez masę upadłościową”. To ma dowodzić na to, że sytuacja nie była tak zła, jak ją przedstawiono w czasie procesu. Wszystko to miało negatywnie odbić się na jego jakości, a tym samym niesłusznym - zdaniem oczywiście obrońców - skazaniu byłego CEO FTX.

Konieczny jest nowy proces?

Obrona stara się więc o pewien reset, nowy proces i przydzielenie sprawy innemu sędziemu. Jak to wszystko może się skończyć? Wątpliwe, by Bankman-Fried od razu wyszedł na wolność. Nowy wyrok może jednak oznaczać skrócenie czasu, jaki ma spędzić w zakładzie karnym. Nie można wykluczyć, że wyjdzie na wolność nie po 25, ale np. 10 latach.

Komentarze

Ranking giełd