Według Bloomberga, we wtorek władze RPA wszczęły dochodzenie w sprawie sagi inwestycyjnej AfriCrypt bitcoin (BTC). Wpłynęły liczne skargi osób dotkniętych rzekomą kradzieżą miliardów dolarów w BTC.
Platformą AfriCrypt kierowali dwaj bracia, Ameera i Raees Cajee.
Zniknęli w kwietniu ubiegłego roku po tym, jak przekazali inwestorom informacje o zhakowaniu platformy. Wówczas rzekomo zaginęły
bitcoiny o wartości blisko 3,6 mld USD. Klienci
giełdy otrzymali wiadomość o zamrożeniu wszystkich kont.
A AfriCrypt poprosiło o niezgłaszanie włamania władzom, by nie spowolnić procesu odzyskiwania środków.
To była ostatnia wiadomość, którą otrzymali klienci.
Ofiary AfriCrypt wezwały organy ścigania RPA do wszczęcia śledztwa w sprawie. Dochodzenie prowadzone jest w czterech miastach i prowincjach, w tym w Durbanie i Johannesburgu. Mężczyźni prawdopodobnie wypłacili aktywa inwestorów z kont w banku First National i ukrywają się w Wielkiej Brytanii.
Czego domagają się inwestorzy?
Sean Pierce z Coast to Coast Special Investigations, reprezentujący pokrzywdzonych inwestorów wyjaśnia, że inwestorzy dążą do postawienia zarzutów karnych braciom Raeesowi i Ameerowi Cajee.
Domagamy się oskarżenia braci o oszustwa, kradzieże, a być może nawet o pranie brudnych pieniędzy. Za pierwsze wykroczenie mogą dostać od 10 do 15 lat.
Podpułkownik Philani Nkwalase z jednostki policji Hawks powiedział, że
analizowane są sprawozdania finansowe ofiar, dotyczące różnych spraw. Zaznaczył także, że
rzekome oszustwo nie ma jeszcze oficjalnej wartości.
W ciągu ostatnich 18 miesięcy w Republice Południowej Afryki miało miejsce także inne oszustwo. Tym razem dotyczące
Mirror Trading International, który oszukał inwestorów na kwotę 589 mln dolarów.
Te głośne oszustwa skłoniły południowoafrykańskie organy regulacyjne do wprowadzenia przepisów ochronnych . Urząd do spraw Postępowania Sektora Finansowego RPA postanowił przygotować ramy regulacyjne dotyczące sposobu prowadzenia handlu kryptowalutami. Zamierza zaprezentować je na początku 2022 roku.
Komentarze