Reuter: księgi rachunkowe Binance są owiane tajemnicą

Agencja Reutera w ostatnim artykule poświęconym giełdzie Binance twierdzi, że księgi finansowe giełdy są nieprzejrzyste i nieszczere. Ale czy rzeczywiście tak jest?
W ostatnich dniach Binance walczy o utrzymanie zaufania inwestorów po gwałtownym spadku wartości rodzimego tokena BNB. Ponadto największa na świecie giełda kryptowalut próbuje również odbudować się po masowych wypłatach klientów, do które zakończyły się w ubiegłą środę. Obecna trudna sytuacja Binance jest pokłosiem kryzysu na rynku kryptowalutowym wywołanego przez upadek giełdy FTX. W takich okolicznościach artykuł agencji sondujący sprawy finansowe i operacyjne firmy, wykazuje nie do końca obiektywne intencje. Artykuł Reutera opisał również ogromny odpływ kapitału netto z Binance o wartości 6 mld USD w ciągu 3 dni ubiegłego tygodnia. W tym czasie wiodąca giełda kryptowalutowa bez większych problemów poradziła sobie z płynnością i zobowiązała się do zachowania przejrzystości po upadku FTX. Reuters wskazał jednak, że ostatnie sprawozdania Binance stoją w sprzeczności z obietnicę przejrzystości. Według artykułu, giełda prowadzona przez Changpenga Zhao przetworzyła w tym roku transakcje o wartości ponad 22 bln USD, z których większość pozostaje ukryta przed opinią publiczną.

Binance nie odnosi się do doniesień Reutera

Giełdę skrytykowano także za brak ujawnienia przez firmę fizycznej lokalizacji Binance.com i podstawowych informacji finansowych. Autor artykułu zarzucił również, że giełda nie ujawnia, jaką rolę odgrywa BNB w jej bilansie. Binance nie ma jednak obowiązku publikowania szczegółowych raportów finansowych, ponieważ nie jest spółką giełdową, jak jej amerykański rywal Coinbase. Niezależnie od tego Reuters twierdzi, że Binance celowo pozostaje owiane tajemnicą i ukrywa rzeczywiste dane, zwłaszcza przed kontrolą regulacyjną w USA. Główny strateg Binance Patrick Hillmann powiedział, że analiza Reutera obejmująca sprawozdania składane w 14 jurysdykcjach była zdecydowanie fałszywa. – Zdecydowana większość naszych przychodów jest uzyskiwana z opłat transakcyjnych – powiedział Hillmann, dodając, że giełda była w stanie „zgromadzić duże rezerwy korporacyjne” poprzez ograniczanie wydatków. Podkreślił również, ,że „struktura kapitałowa Binance jest wolna od długów”, a firma przechowuje pieniądze zarabiane na opłatach oddzielnie od aktywów, które kupuje i przetrzymuje dla użytkowników. Przypomnijmy, że najświeższa publikacja Reutera, to drugi już w tym miesiącu artykuł poświęcony Binance. 13 grudnia agencja opublikowała materiał, w którym donosiła o śledztwie toczącym się wokół giełdy. Według dziennikarzy Binance jest badane przez trzy zespoły śledczych, którzy sprawdzają platformę pod kątem naruszania sankcji i prania pieniędzy. Wciąż miała jednak nie zapaść decyzja o postawieniu zarzutów ani ewentualnej ugodzie. Publikacja Reutera przyczyniła się do potężnej fali wypłat z giełdy, której szczyt przypadał na 13 i 14 grudnia.

Komentarze

Ranking giełd