Prezes szwedzkiego Banku Centralnego mówi, że kryptowaluty będą podlegać regulacji

Prezes szwedzkiego banku centralnego zasugerował, że Bitcoin i inne kryptowaluty będą podlegać regulacji, w dużej mierze ze względu na ich wyraźną popularność. Bloomberg poinformował o komentarzach gubernatora Risbanku Stefana Ingvesa w poniedziałek. Ingves jako jeden z głównych powodów, dla których kryptowaluty muszą zostać uregulowane wymienił pranie pieniędzy:
Kiedy coś staje się wystarczająco duże, w grę wchodzą takie rzeczy jak interesy konsumentów i pranie brudnych pieniędzy[...]więc jest to dobry powód, aby wierzyć, że będzie miała miejsce regulacja.
Obecnie w Szwecji nie istnieją konkretne regulacje dotyczące kryptowalut. Jednak według szwedzkiego Urzędu Nadzoru Finansowego, Bitcoin podlega obowiązkowym wymogom sprawozdawczym. Kryptowaluty nie są postrzegane przez rząd jako waluta, a bank centralny orzekł, że "kryptowaluty nie są pieniędzmi". Szwecja jest jednym z najbardziej postępowych krajów pod względem infrastruktury płatności cyfrowych. W 2018 roku w tym skandynawskim kraju w obiegu znajdowało się zaledwie 1% gotówki. Risbank jest również jednym z najbardziej zaawansowanych banków, jeśli chodzi o plany wydania cyfrowej waluty banku centralnego (CBDC). Badania rozpoczął już w 2017 roku. Prezes Stefan Ingves powiedział w kwietniu tego roku, że Szwecja może uruchomić swoją e-Kronę w ciągu pięciu lat. To pierwszy naród, który podał ramy czasowe dla uruchomienia CBDC. Jeśli chodzi o regulację kryptowalut, szwedzki minister ds. rynków finansowych Asa Lindhagen, nazwał to "pracą w toku na poziomie międzynarodowym". W chwili obecnej szwedzki rząd jest w trakcie rozpoczynania regulacji platform giełdowych. Ponadto ma na oku kwestię prania brudnych pieniędzy. Najnowszy zakaz kryptowalut Chin wysunął na pierwszy plan kwestię regulacji, a wraz ze Szwecją, Chiny są jednym z najbardziej zaawansowanych krajów pod względem rozwoju walut cyfrowych banku centralnego.

Komentarze

Ranking giełd