Kryptowaluty to rodzaj aktywów szczególnie podatny na silne wahania kursu, które często wynikają z czystej spekulacji. Najbardziej widać to zjawisko w przypadku memecoinów, czyli tokenów pozbawionych praktycznych funkcjonalności oraz innych stojących za nimi fundamentów. Łatwo jest wzbić się naprawdę wysoko na swoim wykresie cenowym, aby następnie zaliczyć silny spadek. Takim przykładem są chociaż dogwifhat (WIF), Book of meme (BOME) oraz Shiba Inu (SHIB).
- WIF, BOME oraz SHIB okazały się największymi przegranymi, jeśli chodzi o memecoinowe poletko pod względem utrzymania swoich cen,
- Ich wartość spadła o 79,48%, 70,93% i 70,86% w stosunku do ich 52-tygodniowych maksimów. Jednakże niebawem kryptowaluty te mogą doświadczyć ponownego odbicia.
Memecoiny na ogromnym minusie
Pamiętacie jeszcze, co działo się w marcu bieżącego roku na wykresach cenowych w sektorze
memecoinów?
Wraz z rozkwitem hossy, która doprowadziła
bitcoina do
nowego ATH na poziomie 73,7 tys. dolarów, na północ poszybowało od groma innych kryptowalut, a wspomniane memiczne tokeny zaliczały w dobę wystrzały po kilkaset procent.
Oczywiście, by nie doszło do przegrzania się rynku i przedwczesnego zakończenia rynku byka, większość tych tokenów straciła osiągnięte poziomy tak samo szybko, jak je zdążyła osiągnąć.
Wróćmy jednak do aktualnej sytuacji, bowiem ta doskonale obrazuje to, jak zachowują się tego typu cyfrowe aktywa.
Spójrzmy na
dane on-chain od platformy analitycznej
Lookonchain, która opublikowała listę 10
memecoinów, które w tym roku odniosły największe straty w porównaniu z ich lokalnymi szczytami.
//twitter.com/lookonchain/status/1830451316042444913
Na podium największych przegranych znajdują się
Book of Meme (BOME) ze stratą 79,48%,
Dogwifhat (WIF) spadające o 70,93% oraz
Shiba Inu (SHIB), którego kurs obniżył się o 70,86%.
Jak pisałem wyżej, wszystko to jest wpisane w naturę tego rynku, a zwłaszcza w specyfikę
memecoinów.
Inwestowanie w tej klasy aktywa jest obarczone wysokim poziomem ryzyka, a memiczne tokeny to już istne kasyno.
Powtórka z marca już za miesiąc?
Chociaż w ciągu ostatnich siedmiu dni ceny kryptowalut znacząco spadły, to inwestorzy szykują się na pogłębienie się korekty w najbliższych tygodniach. Potem natomiast ma dojść do odbicia.
Cóż, lato było naprawdę do bani, ale na szczęście już się skończyło i och... dosłownie najgorszy miesiąc w roku jest przed nami
- stwierdza twitterowy komentator rynkowy,
Byzantine General. Zamieszczona przez niego grafika odnosi się do
cyklicznych spadków kursu BTC oraz altcoinów we wrześniu.
Po nich następowały przeważnie wzrosty.
//twitter.com/ByzGeneral/status/1830386855939846154
O tym, że zbliża się "złota jesień" na rynku kryptowalut pisał również popularny trader o pseudonimie
Awawat:
Podczas gdy Kamala i Donald będą kontynuować walkę wokół wyimaginowanej linii 50% na Polymarket, bitwa o 60 tys. Bitcoinów będzie trwała, podczas gdy sezon altcoinów będzie trwał (odwrotnie)
//twitter.com/Awawat_Trades/status/1830260013400748242
Rynek wyczekuje bowiem rozpoczęcia luzowania polityki monetarnej przez amerykańską
Rezerwę Federalną (Fed) poprzez
obniżanie stóp procentowych. Co więcej, listopadowe wybory prezydenckiej w USA
mogą również doprowadzić do wzrostów kursu BTC, a co za tym idzie, altcoinów także.
Komentarze