- Latem tego roku niemiecki rząd sprzedał 50 tys. bitcoinów za ponad 2,8 miliarda dolarów.
- Wywołało to wtedy presję sprzedażową na rynku, która sprowadziła kurs BTC poniżej 54 tys. dolarów.
- Okazuje się jednak, że teraz wartość tej transakcji mogłaby być o ponad 60% większa.
Niemcy mogą sobie pluć w brodę za sprzedaż bitcoina.
Pośpiech rzadko kiedy bywa dobrym doradcą, a w kwestii ruchów na rynkach finansowych często prowadzi do bardzo złych decyzji. Tak właśnie okazuje się być w przypadku rządu Niemiec, który na przełomie czerwca i lipca sprzedał większość posiadanych przez siebie bitcoinów. Mówimy dokładnie o liczbie 50 tys. BTC, które zostały upłynnione po średnim kursie 54 tys. dolarów. Niemcy zarobili na tej transakcji około 2,88 miliarda dolarów. O sprawie było w tamtym czasie głośno i to nie tylko w środowisku cyfrowych aktywów. Wiele osób z tej branży jednak apelowało o to, aby wstrzymać się z tą decyzją, bowiem może nieść ona bardzo negatywne skutki dla tego rynku. W pewnym momencie nawet Justin Sun wyszedł z propozycją odkupienia tych bitcoinów, aby nie dopuścić do powstania silnej presji sprzedażowej, która sprowadzi kurs tego aktywa na południe. Nawet pewna niemiecka posłanka - Joana Cotard - zwróciła się bezpośrednio do kanclerza, aby powstrzymać tę decyzję. Niestety, nieskutecznie. Od tych wydarzeń minęło kilka miesięcy, a rynek bitcoina wchodzi obecnie w kolejny etap hossy. Kurs cyfrowego złota próbował już nawet szturmować próg 90 tys. dolarów, co oznacza wzrost jego ceny o ponad 60% od momentu, gdy Niemcy finalnie sprzedali swoje coiny.JUST IN: 🇩🇪 German government's decision to sell 50,000 #Bitcoin at $54K cost them $1.7 billion in missed profits. pic.twitter.com/UKaJESZqCa
— Watcher.Guru (@WatcherGuru) November 12, 2024
Komentarze