W co dziś inwestować? W złoto czy w bitcoina? Najlepiej w oba aktywa. My przyjrzymy się jednak temu, co myślą o tym Peter Brandt i Peter Schiff.
- Zarówno bitcoin, jak i złoto drożeją.
- Dwaj znani inwestorzy - Peter Brandt i Peter Schiff - prognozują przyszłość obu aktywów.
Peter Schiff
Zacznijmy od
Petera Schiffa. To amerykański ekonomista, który
przewidział kryzys finansowy z 2008 roku. Na tym też zbudował swoją karierę. Do dziś powtarza, że
czeka nas kolejny kryzys, w czasie którego
złoto mocno zdrożeje. Biorąc pod uwagę
cykliczność rynków, w końcu trafi!
Jednocześnie krytykuje
bitcoina i osoby, które
inwestują w kryptowaluty.
Schiff niedawno mógł świętować, gdy kurs bitcoina spadał. W tym czasie - skądinąd słusznie - zachwalał złoto i srebro, sugerując, że
oba metale mają jeszcze przestrzeń do wzrostów. Prowokacyjnie stwierdził, że
srebro to nowy bitcoin, nazywając go „bitcoinem 2.0”.
Bitcoin jest martwy. Niech żyje srebro
- ekscytował się na X, wskazując, że ostatnio srebro drożeje mocniej od kryptowaluty.
//twitter.com/PeterSchiff/status/1791906134413963719
Peter Brandt
Głos zabrał wtedy
Peter Brandt. To z kolei znany i szanowany trader. Przynajmniej w oczach autora tych słów jest dojrzalszym inwestorem, bowiem interesuje się różnymi rynkami i nie fiksuje tylko na wąskiej grupie aktywów.
W dniu 18 maja 2024 r. Brandt odpowiedział na post Schiffa na temat bitcoina i srebra, radząc ludziom... ignorować takie tweety. Zasugerował, że
Schiff obstawiał już w przeszłości „martwe konie”.
//twitter.com/PeterLBrandt/status/1791927055866823048
Schiff szybko odpowiedział Brandtowi. Argumentował, że
inwestowanie w bitcoina jest jak obstawianie już nie martwego, ale wyimaginowanego konia i ostrzegał przed wysokim ryzykiem, jakie się z tym wiąże.
W kolejnym poście Schiff wyraził frustrację w związku z oskarżeniami, że krytykuje bitcoina jedynie w celu robienia hałasu w social mediach i przyciągania uwagi (właściwie osobiście podobnie interpretuję jego postawę). Dodał, że
promotorzy bitcoina wprowadzają ludzi w błąd, sugerując, by ci ostatni kupowali kryptowalutę zamiast złota.
//twitter.com/PeterSchiff/status/1792019293950947810
Kto ma rację?
Który z panów ma rację? Właściwie inwestować powinno się zarówno w bitcoina, jak i złoto.
Koszyk inwestora długoterminowego powinien bowiem składać się z różnych rodzajów aktywów.
Złoto mogłoby stanowić np. 20-30% wartości takowego koszyka i być pewnym jego fundamentem. Z kolei
kryptowaluty mogą ułatwiać nam pomnażanie majątku. W końcu potrafią w czasie hossy drożeć o kilkaset procent.
Nie kryję jednak, że
bliżej jest mi do Brandta niż do fanatycznego Schiffa, któremu miłość do metali szlachetnych ewidentnie przeszkadza w inwestowaniu.
Dziś 1 BTC kosztuje nieco ponad 67 000 USD. Przez tydzień kryptowaluta zdrożała o ok. 10%.
Wykres cenowy bitcoina. Źródło: TradingView
Komentarze