Rywalka Donalda Trumpa w wyścigu o Biały Dom zaczęła ponoć przyjmować kryptowaluty w ramach zbierania datków za swoją kampanię. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że Kamala Harris do zwolenników tej klasy aktywów nie należy, a jej stosunek do bitcoina jest bardziej negatywny niż odwrotnie.
- Dyrektor finansowa giełdy Coinbase powiedziała wczoraj mediom, że Kamala Harris pobiera darowizny w kryptowalutach za pośrednictwem platformy Coinbase Commerce,
- Następnie sprostowano tę wypowiedź wyjaśniając, że środki te trafiają do organizacji wspierającą kampanię Demokratki, czyli Future Forward PAC.
Kryptowaluty już nie takie złe, gdy można je otrzymywać na poczet kampanii?
Wśród społeczności kryptowalut zawrzało po pojawieniu się doniesień, jakoby
Kamala Harris miała przyjmować darowizny w kryptowalutach na poczet wsparcia swojej kampanii wyborczej.
Przecież polityczna wywodzi się z obozu Demokratów, którzy w ostatnich latach mocno napsuli krwi branży blockchaina.
Sama Harris w dalszym ciągu
nie przedstawiła swojego jasnego stanowiska wobec cyfrowych aktywów, aczkolwiek w kuluarach mówi się o tym, że
prywatnie uważa ona "bitcoina za narzędzie przestępców".
Informację, że
zastępczyni Joe Bidena zbiera ponoć środki w krypto przekazała
Alesia Haas, czyli dyrektor finansowa giełdy
Coinbase.
Chodziło dokładnie o platformę
Coinbase Commerce. To stwierdzenie padło wczoraj w rozmowie z dziennikarzami podczas nowojorskiej konferencji
Citigroup Global TMT 2024.
//twitter.com/BitcoinMagazine/status/1831414843242639521
Niedługi czas później rzecznik prasowy giełdy przekazał, że
Haas źle się wyraziła w tej kwestii. Jak sprostowano, chodziło o
Future Forward USA PAC, czyli organizację zajmującą się finansowaniem kampanii politycznych, która wspiera Harris.
Grupa ta jest w stanie dokładać swoją cegiełkę do działań politycznych danego podmiotu lub niezależnie wydawać pieniądze na jego reklamę. Warunkiem jest
tutaj brak wspólnej koordynacji działań z danym kandydatem.
Coinbase może potwierdzić, że Future Forward PAC nawiązał współpracę z Coinbase Commerce w celu przyjmowania darowizn w kryptowalutach
- przekazał rzecznik prasowy.
Future Forward to hybrydowy PAC, który został powołany
na zlecenie prezydenta Joe Bidena. Jak można się domyślić, wątpliwe jest to, aby instytucja ta wspierała w najbliższych miesiącach kogoś innego niż Kamalę Harris i Demokratów.
Donald Trump zbiera datki na swoją kampanię w kryptowalutach już od kilku miesięcy. Z tym, że Republikanin otwarcie i bezpośrednio opowiada się za
bitcoinem i wspieraniem tego sektora, a Harris, jak wspominałem, milczy.
Komentarze