Jeśli Trump wygra, to te kryptowaluty odejdą do lamusa – twierdzi znany profesor finansów

Wygrana Donalda Trumpa w wyborach oznacza koniec memecoinów? "Tak" na to pytanie odpowiada Omid Malekan, profesor nadzwyczajny w Columbia Business School.
  • Jeżeli Trump wygra wybory, memecoiny stracą na wartości - twierdzi Omid Malekan, profesor nadzwyczajny w Columbia Business School.
  • Regulacje mogą zniszczyć memecoiny i przekierować kapitał z tego rynku na parkiet z projektami DeFi.

Donald Trump zniszczy memecoiny?

Prezydentura Donalda Trumpa w Stanach Zjednoczonych może być mocno „niedźwiedzia” dla memecoinów, które są "formą populizmu ekonomicznego”, twierdzi Omid Malekan, profesor nadzwyczajny w Columbia Business School. Jego zdaniem memecoiny istnieją bo są owocem braku regulacji w USA.
Rozsądek regulacyjny w Ameryce jest zły dla memecoinów
- twierdzi Malekan. //twitter.com/malekanoms/status/1850516084182733063 Jego zdaniem uregulowanie rynku doprowadzi do tego, że uwaga inwestorów skupi się na sektorze zdecentralizowanych aplikacji (DApps) i "innych rzeczach, które naprawdę mają znaczenie". Obecna administracja Białego Domu nie potrafi uregulować rynku kryptowalut. Malekan twierdzi, że „republikański zryw” sprawi, że ICO wrócą do łask. Innymi słowy, wraz z rozwojem regulacji w USA na znaczeniu będą zyskiwały projekty, które faktycznie pomagają rozwijać branżę i technologię. Partner Castle Island Ventures - Nic Carter - poparł tezę Malekana. Jego zdaniem memecoiny są „w dużej mierze” reakcją na „opresyjny reżim SEC". //twitter.com/nic__carter/status/1850530740217196766 Czy ma to sens? Obaj eksperci sugerują chyba, że kapitał zamiast do rozsądnych projektów, które bywały przez ostatnie lata atakowane przez SEC, trafia teraz do memecoinów, które choć bez fundamentów są dziś paradoksalnie bezpieczniejszą inwestycją w USA.

A może chodzi o coś innego?

Inaczej na sprawę patrzy inwestor Murad Mahmudov, który uważa, że aż „99% nabywców memecoinów nie przejmuje się polityką”, a ich popularność bierze się ze „stale rosnącej globalnej podaży pieniądza”. Z kolei trader kryptowalut Jordan Fish - znany jako „Cobie” - wskazał na coś jeszcze innego: memecoiny są popularne, „ponieważ ludzie chcą kupować rzeczy, których cena może wzrosnąć”. Chodzi więc o czystą spekulację? Pomijając już to, skąd bierze się fenomen memecoinów, wygrana Trumpa powinna wzmocnić branżę kryptowalut. Do tego w interesie polityków staje się to, by tak było. Z sondażu Coinbase, jaki został opublikowany w zeszłym miesiącu, wynika, że dwóch na trzech właścicieli kryptowalut ze stanów wahających się (w tym cyklu wyborczym to: Arizona, Michigan, Nevada, Pensylwania i Wisconsin) chętnie głosuje na kandydata wspierającego branżę kryptowalut, a nie kogoś o przeciwnej postawie. Obecnie nie wiadomo, kto wygra walkę o Biały Dom. Choć dane z Polymarket sugerują wygraną Trumpa, już zwykłe sondaże ze swing states pokazują coś innego - oboje kandydatów idzie niemal łeb w łeb. Zapewne do ostatnich godzin nie będzie jasne, kto został prezydentem USA na kolejną kadencję.

Komentarze

Ranking giełd