Elon Musk to chyba ten typ gościa, który zna każdy z nas: zawsze musi mieć wszystko lepsze od innych. Teraz ogłosił, że uruchamia swojego chatbota AI o nazwie „Grok”. I - jakżeby inaczej! - ma on przewyższyć ChatGPT.
Elon Musk: AI pozbawi cię pracy, ale ja przynajmniej coś na tym zarobię
Elon Musk ledwo wrócił z konferencji dot. AI w Wielkiej Brytanii, w czasie której powiedział, że
sztuczna inteligencja pozbawi nas wszystkich pracy, a już ogłosił start swojego nowego projektu. Jego startup
xAI zajmujący się
sztuczną inteligencją wypuszcza „Groka” – chatbota AI, który ma być czymś lepszym od
ChatGPT.
Musk i zespół xAI przekazali, że „
wyjątkową i podstawową zaletą” Groka jest to, że
gromadzi on wiedzę o świecie w czasie rzeczywistym. Wszystko za sprawą X, czyli dawnego Twittera. Biorąc pod uwagę to, że ten serwis ten jest niestety również i centrum fake newsów, pozostaje się tylko pakować i planować emigrację na Księżyc (bilety zapewne zacznie wkrótce sprzedawać SpaceX).
Musk i jego ludzie wskazują też na inne zalety chatbota.
Odpowie również na pikantne pytania, które są odrzucane przez większość innych systemów sztucznej inteligencji
– przekazano.
Grok został zaprojektowany tak, aby odpowiadać na pytania z odrobiną dowcipu oraz ma buntownicze skłonności, więc nie używaj go, jeśli nie lubisz humoru!
- dodali. Świetnie więc, sztuczna inteligencja w końcu trochę poświntuszy!
Tak na poważnie jednak, warto wskazać, że silnik napędzający Groka - Grok-1 - został przetestowany za pomocą kilku testów akademickich z matematyki i kodowania. We wszystkich wypadł lepiej niż
ChatGPT w wersji 3.5. Jednocześnie jednak w żadnym nie uzyskał on lepszych wyników niż
GPT-4.
Grok będzie dostępny na
X Premium Plus za 16 USD miesięcznie. Dziś może z niego skorzystać ograniczona liczba użytkowników w Stanach Zjednoczonych.
Cynizm Muska
Musk zasłynął w ostatnich miesiącach tym, że przestrzegał nas przed AI. W czasie wspomnianej wcześniej konferencji w UK powiedział wprost: sztuczna inteligencja zabierze wszystkim pracę, więc już teraz warto zastanowić się nad sensem swojego życia, czym zasłużył na tytuł creepa roku.
Do tego zepsuł imprezę, której celem było uspokojenie ludzi i wskazanie na to, że
AI może im pomóc, a niekoniecznie eksterminować jak rasowy Terminator.
Musk zobaczył chyba, że na AI będzie można sporo zarobić. Jego wcześniejsze apele o wstrzymanie prac nad tą nową technologią były najpewniej tylko próbą wstrzymania prac, ale jego konkurencji.
Komentarze