EBC stara się rozwiać wątpliwości dotyczące cyfrowego euro

Według Europejskiego Banku Centralnego (EBC) cyfrowe euro nie byłoby zagrożeniem dla oszczędzających. Niemiecki bank centralny nie jest jednak przekonany co do projektu europejskiego CBDC.

EBC i cyfrowe euro

Europejski Bank Centralny (EBC) bada możliwości uruchomienia projektu cyfrowego euro w ciągu najbliższych 5 lat w celu uzupełnienia istniejącego pieniądza banku centralnego. Jednak podczas gdy duże naziwska jak Christine Lagarde, czyli prezes ECB w dużej mierze pozytywnie oceniają tę perspektywę, urzędnicy niemieckiego Bundesbanku nie są przekonani do tego pomysłu. Członkowie zarządu EBC, Fabio Panetta i Ulrich Bindseil próbowali rozwiać obawy Niemców, mówiąc, że EBC w żadnym wypadku nie planuje używać cyfrowego euro do egzekwowania ujemnych stóp procentowych. Dopóki jest gotówka, zawsze będzie można ją trzymać przy zerowej stopie procentowej. Komentarze Panetta i Bindseil bezpośrednio nawiązały do ​​wcześniejszych sugestii Bundesbanku, że cyfrowe euro może być „katastrofalne dla oszczędzających”. Urzędnicy EBC argumentowali, że konstrukcja cyfrowego euro może zagwarantować, że nie będzie ono konkurować z depozytami bankowymi, w odniesieniu do wcześniejszych propozycji dotyczących limitów cyfrowych zasobów euro dla obywateli. Przede wszystkim podkreślili znaczenie projektu dla zapewnienia niezależności finansowej strefy euro i odporności na zagraniczne korporacje i inne podmioty regionalne:
Musimy zapobiec zdominowaniu europejskich transakcji płatniczych przez dostawców spoza Europy, takich jak światowi giganci technologiczni, którzy w przyszłości będą oferować waluty cyfrowe. […] Przygotowując cyfrowe euro, zabezpieczamy również autonomię Europy. Jest to zabezpieczenie na wypadek wystąpienia niepożądanych scenariuszy. - powiedział Europejski Bank Centralny
Ostatnie dyskusje wyraźnie nawiązywały do wielokrotnych prób Facebooka wprowadzenia stablecoina Diem wspieranego przez walutę fiducjarną. Tymczasem wschodzące potęgi gospodarcze, takie jak Chiny, już teraz znacznie wyprzedzają grę dzięki własnej cyfrowej walucie banku centralnego. Niemiecki minister finansów Olaf Scholz skrytykował ostatnio propozycję Facebooka Diem, przemianowaną z Libra, mówiąc, że rząd nie zgodzi się na jego wejście na rynek, powołując się na ryzyka regulacyjne.

Komentarze

Ranking giełd