Czy warto inwestować w bitcoina?
Bitcoin wciąż wzbudza wielkie emocje, szczególnie teraz, gdy jego wartość sukcesywnie rośnie. Pojawia się więc pytanie, czy nie jest już za późno, żeby w niego zainwestować? A może lepiej poczekać na spadki? Takiego eksperymentu podjął się Sławek Zawadzki, czyli CEO Kangi. Podczas Crypto Community Conference wygłosił kilka prelekcji, ale to wystąpienie pod tytułem "Dlaczego bitcoin jest królem, a reszta to miękkie fajki", wzbudziło największe zainteresowanie. Zawadzki przedstawił wyniki swojej analizy dotyczącej strategii inwestycyjnej DCA (Dollar-Cost Averaging), która polega na regularnym inwestowaniu stałej kwoty w bitcoina, niezależnie od jego aktualnej ceny. Pod lupę wziął bitcoina, ale także ether, choć nie tylko kryptowaluty pojawiły się w jego symulacji…DCA – prostota kluczem do sukcesu?
Strategia DCA jest prostym narzędziem dla inwestorów, którzy chcą zminimalizować wpływ zmienności rynku na wartość swojego portfela. Polega ona na dokonywaniu cyklicznych zakupów za ustaloną kwotę, co pozwala na akumulację większej ilości aktywów, gdy ich cena jest niska, i mniejszej, gdy cena wzrasta. To podejście zmniejsza ryzyko niekorzystnego "timing'u" rynku, a także pozwala inwestorom na spokojniejsze podejście do inwestycji, unikając emocjonalnych decyzji, które często prowadzą do strat.Kupujesz bitcoina za dolara dziennie – zyskujesz czy tracisz?
Co by było, gdybym każdego dnia kupował bitcoina za jednego dolara bez względu na cenę i nigdy nie sprzedawał?– zapytał Sławek Zawadzki na początku swojego wystąpienia. Czy człowiek, który robiłby tak przez pewien czas – rok, dwa lata, kilka lat – osiągnąłby zysk, czy stratę? Aby odpowiedzieć na to pytanie, wziął pod uwagę dane z kilku ostatnich lat. Podczas swojego wystąpienia Zawadzki przedstawił wyniki eksperymentu. Były zdumiewające – niezależnie od zmian rynkowych, każdego rok pojawiał się zysk.
Czy była jakaś inna kryptowaluta, która na przestrzeni lat w modelu DCA dawałaby nam lepsze wyniki?– pytał dalej Zawadzki. Jak się jak się okazało, strategia ta sprawdza się również w przypadku etheru (ETH). Druga największa kryptowaluta goni króla i może jeszcze mocno zaskoczyć. To pokazuje, że regularne inwestycje w te kryptowaluty mogą przynieść stabilny wzrost wartości portfela, minimalizując jednocześnie stres związany z próbami szukania najlepszego momentu na zakup i sprzedaż.
Złoto vs. kryptowaluty: DCA wskazuje zwycięzcę
Sławek Zawadzki postanowił iść w swoich badaniach dalej. Wziął więc pod uwagę także złoto, uważane za "bezpieczną przystań" wśród aktywów inwestycyjnych. Czy tu również wyniki eksperymentu były zaskakujące? Dla wielu z pewnością tak. Okazało się bowiem, że złoto nie sprawdziło się równie dobrze w strategii DCA, co kryptowaluty. Według wyliczeń Zawadzkiego, inwestycje w złoto przy zastosowaniu tej przyniosłyby zdecydowanie niższe zyski, a nawet… stratę.Pamiętajcie: wszyscy to miękkie fajki. To Bitcoin jest na czele, a ETH go goni- podsumował swoją prezentację Zawadzki. Arkusz z wyliczeniami jest dostępny online i na bieżąco aktualizowany. Pojawiają się w nim nowe wyliczenia i kolejne aktywa. Jeśli rozważasz zastosowanie strategii DCA w swoich inwestycji lub zastanawiasz się, czy bitcoin rzeczywiście przynosi zyski, sprawdź, jak prezentują się aktualne wyliczenia.
Komentarze