Zapewnił też, że wyciekłe dane były w rzeczywistości "starymi rekordami pracowników z serwisu płacowego, z którego już nie korzystamy". Wydaje się prawdopodobne, że konto Youssefa przedstawia prawdę. Według Decrypt, potencjalni nabywcy rzekomo skradzionych danych nie chcieli za nie zapłacić, ponieważ Paxful nie zgłosił naruszenia. Administratorzy RaidForums również oznaczyli sprzedaż jako podejrzaną.All funds and Identites are Safe @paxful No user data was leaked, no breach was ever made of our users! Ignore the FUD ! long live #bitcoin The data they had was old employee records from a payroll site we no longer use. #badguysdontwin
— Ray Youssef (@raypaxful) April 9, 2021
Dane użytkowników Paxful wystawione na sprzedaż – giełda zaprzecza, że doszło do wycieku
Ostatnio odkryto anonimowego sprzedawce, który próbował sprzedać prywatne dane klientów i pracowników giełdy Paxful. Platforma zaprzecza jakoby doszło do wycieku i zapewnia, że dane klientów są bezpieczne.
Członek RaidForums wystawił ostatnio na sprzedaż bazę danych podobno zawierającą informacje na temat 4,8 miliona klientów i pracowników Paxful. Dane te miały zawierać nazwiska, daty urodzenia i informacje kontaktowe użytkowników.
Okazuje się jednak, że wystawione na sprzedaż dane w rzeczywistości nie istnieją. Ray Youssef, CEO Paxful, oświadczył na Twitterze, że "wszystkie fundusze i tożsamości są bezpieczne". Dodał, że "żadne dane użytkowników nie wyciekły [i] żadne naruszenie nigdy nie zostało dokonane [przeciwko] naszym użytkownikom. Zignorujcie FUD."
Komentarze