Fani memecoina BONK masowo kupują kryptowalutowy telefon Solany. To efekt tego, że cena BONK wzrosła o ponad 1100% w ciągu ostatnich 30 dni. Z miana "kitu" sprzęt ten stał się więc sprzedażowym hitem.
Telefon za BONK-a
Twórcy smartfona nie kryją radości.
Sprzedaż telefonów Solana wzrosła ponad 10 razy w ciągu ostatnich 48 godzin
- napisał na X współzałożyciel Solany,
Raj Gokal.
Wzrost sprzedaży jest tak duży, że inny współzałożyciel
Solany,
Anatolij Yakavenko, zasugerował już nawet podniesienie ceny za sprzęt, która w sierpniu została obniżona z 999 do 599 USD. Firma wprowadziła obniżkę, bowiem telefon nie sprzedawał się szczególnie dobrze.
Teraz wszystko uległo zmianie. Rzecznik Solany przekazałmediom, że całkowita sprzedaż Sagi, czyli
rzeczonego smartfona, przekroczyła w ciągu 48 h
„wartość milionów dolarów”. Doszło do tego, że Solana Mobile ogłosiło, że
wszystkie przyszłe zamówienia będą ograniczone do tylko jednego urządzenia mobilnego na osobę.
Co ciekawe, 5 grudnia Yakovenko pojawił się w podcaście
Unchained Laury Shin i mówił o słabych wynikach sprzedażowych telefonu Saga. Powiedział wtedy, że urządzenie może ostatecznie sprzedać się w łącznej liczbie tylko 50 000 sztuk. Teraz wiele wskazuje na to, że do końca tego roku nakład zostanie wyczerpany i jeżeli popyt się utrzyma, trzeba będzie dokonać "dodruku".
//twitter.com/solanamobile/status/1735541775018738169?ref_src=twsrc%5Egoogle%7Ctwcamp%5Eserp%7Ctwgr%5Etweet%7Ctwtr%5Etrue
W tle widać istny blitzkrieg na wykresie kursu BONK, który napędza sprzedaż telefonu. Tym bardziej, że ten jest naprawdę w dobrej cenie.
Drożeje jest samo SOL.
Kryptowalutowy telefon
Dodajmy, że idea kryptowalutowego smartfona nie jest nowa. W 2017 r. produkcję modelu Finney (na cześć
Hala Finney'a jednego z early adopterów BTC), ogłosiła firma
Sirin Labs. Przy okazji zorganizowała ICO, które miało pomóc w zebraniu środków na stworzenie telefonu.
Sprzęt okazał się interesujący pod kątem technicznym. Zawierał m.in. portfel na kryptowaluty. Do tego samo Sirin Labs słynęło z produkcji telefonów, które trudno podsłuchiwać.
Ostatecznie projekt nie okazał się jednak szczególnie wielkim sukcesem. Mimo promocji nie było o nim głośno. Liczba sprzedanych egzemplarzy zapewne też nie powalała.
Komentarze