Blockchain gaming z rekordowym poziomem aktywności. Tokeny z tego segmentu niebawem wystrzelą?

W sierpniu liczba unikalnych portfeli wchodzących codziennie w interakcję z aplikacjami gamingowymi na blockchainie osiągnęła nowy rekordowy poziom - aż 4,2 miliona. Takie dane podali w swoim raporcie specjaliści DappRadar.
  • Nowe dane DappRadar pokazują skalę zainteresowania grami opartymi na blockchainie.
  • Choć o tym rynku jest ciszej w mediach, to ten prężnie się rozwija.

Blockchainowe gry są modne

Okazuje się, że rozrywka może okazać się kluczem do adopcji. Segment gier opartych na blockchainie stanowi dziś 24% całkowitego rynku Dappsów (zdecentralizowanych aplikacji). Z tych ostatnich korzysta już nawet 17 milionów użytkowników dziennie! Obecnie "liderami" na tym polu są aplikacje związane na sztuczną inteligencją, takie jak DIN i Alaya AI. Mają 29% udziału w rynku. Jednocześnie jednak sektor gier, które są oparte na blockchainie, wzrósł o 5%. I to w skali miesiąca!
Pomimo braku wielkich nazw, nowe gry wciąż są wypuszczane [na rynek] i szybko zyskują w rankingach, przyciągając nowych użytkowników. Stały wzrost zarówno aktywności, jak i [liczby] premier gier wskazuje, że branża daleka jest od stagnacji
– podkreślają eksperci w raporcie. W segmencie sidechainów dominuje Ronin z 1,32 milionami aktywnych użytkowników dziennie. Wynik ten został osiągnięty dzięki tak popularnym aplikacjom jak Pixels i Forgotten Runiverse. Natomiast pod względem dappsów liderem jest KGeN oparty na Base. DappRadar wskazuje na to, że "wiele najlepszych gier koncentruje się na poprawie doświadczenia użytkownika, a nie na wprowadzaniu nowych funkcji".
Ta strategia utrzymuje zaangażowanie społeczności bez zakłócania istniejącej rozgrywki
– dodano w raporcie. Pod względem wolumenu transakcji i liczby graczy to aplikacja Gods Unchained okazała się bezkonkurencyjnym hitem.

Wzrost inwestycji

Według DappRadar inwestycje w tym segmencie osiągnęły w ciągu miesiąca poziom aż 50 mln USD, to zaś oznacza wzrost o aż 117% w skali 30 dni. Środki od inwestorów w dużej mierze trafiły do ​​studiów tworzących gry.
Pomimo napływu kapitału, branża gier jako całość jest stosunkowo spokojna. Wydaje się, że dawny szum medialny dot. gier opartych na technologii blockchain ucichł, a coraz mniej głośnych ogłoszeń i projektów trafia na pierwsze strony gazet
– przyznali eksperci. Jak widać cisza wokół projektów nie przeszkadza branży się rozwijać. Nadejście przełomowego hitu wydaje się kwestią czasu.

Komentarze

Ranking giełd