Bitstamp zamierzała wprowadzić taką opłatę od 1 sierpnia. Od tego czasu klienci posiadający nieaktywne konta mieli być obciążani opłatą w wysokości 10 euro za każdy miesiąc. Nowa opłata za brak aktywności miała dotknąć klientów z saldami poniżej 200 USD, którzy nie handlowali, a także nie wpłacali ani w żaden inny sposób nie korzystali z platformy w ciągu ostatnich 12 miesięcy. Nie dotyczyłaby jednak użytkowników z USA. Bitstamp przyznaje, że "niektórzy" klienci byli zaniepokojeni zmianą o czym bezpośrednio informowali giełdę. W związku z czym, zrezygnowano z opłat. CEO Bitstamp JB Graftieaux w oświadczeniu prasowym powiedział:
Wzięliśmy pod uwagę obawy wszystkich i zdecydowaliśmy się anulować opłatę za brak aktywności. Słuchanie naszych klientów jest częścią naszego usługowego DNA. Celem Bitstamp zawsze było bycie bezpieczną, niezawodną platformą handlową, która zapewnia wiodące w branży usługi i nie zamierzamy zbaczać z naszej ścieżki.
Jak wcześniej giełda argumentowała zasadność opłat?
Giełda kryptowalut Bitstamp miała obciążyć nieaktywnych klientów opłatą, by w ten sposób wyrównać koszty ponoszone przez firmę:Większość klientów Bitstamp nie zostanie objęta opłatą za brak aktywności. Nikt nie lubi opłat (my też nie!), ale utrzymywanie nieaktywnych kont jest kosztem i abyśmy mogli nadal świadczyć wspaniałe usługi wszystkim naszym klientom, podjęliśmy trudną decyzję o wdrożeniu opłaty za brak aktywności.W swoim oświadczeniu prasowym giełda podkreśliła, że jej "pozycja finansowa pozostaje silna i zdrowa." Zgodnie z wynikami raportu firmy analitycznej CryptoCompare, giełda Bitstamp, zajmuje czołowe miejsce wśród giełd uznawanych za najbardziej wiarygodne i bezpieczne. Czytaj więcej na ten temat: Coinbase, Gemini, Bitstamp i Binance na szczycie rankingu giełd CryptoCompare.
Komentarze