Według komunikatu na stronie internetowej giełdy BitMEX, platforma zawarła ugodę z dwoma amerykańskimi regulatorami: CFTC i FinCEN.
BitMEX zapłaci 100 milionów dolarów
BitMEX osiągnął porozumienie z dwoma organami regulacyjnymi: amerykańską Komisją Handlu Kontraktami Terminowymi na Towary (CFTC) i Siecią Egzekwowania Przestępstw Finansowych (FinCEN).
Firma zapłaci do 100 milionów dolarów jako karę, aby zakończyć sprawę
wniesioną przeciwko niej w październiku ubiegłego roku. 80 milionów dolarów zostanie wypłaconych FINCEN i CFTC, podczas gdy 20 milionów dolarów może być zawieszone i zrekompensowane po tym, jak firma podejmie się przeglądów zleconych przez regulatorów.
CEO BitMEX Alexander Höptner napisał, że celem firmy jest rozszerzenie swoich usług i dywersyfikacja praktyk zatrudniania. Dodał, że odłożenie tych zarzutów prawnych w przeszłość "tylko przyspieszy naszą ewolucję i [umieści] nas mocno na właściwej ścieżce."
Höptner i BitMEX nakreślili też różne praktyki KYC i weryfikacji użytkowników, w które giełda angażuje się od 2019 roku.
CFTC i FinCEN ujawniają szczegóły
Komunikat prasowy z CFTC wskazuje, że BitMEX został oskarżony o nielegalne prowadzenie platformy handlu kryptowalutami i naruszenie przepisów dotyczących przeciwdziałania praniu pieniędzy (AML).
Tymczasem
FinCEN utrzymuje, że giełda kryptowalutowa umyślnie naruszyła ustawę o tajemnicy bankowej, nie tworząc solidnego programu AML. Przez okres ponad sześciu lat nie udało się jej utrzymać platformy identyfikacji klienta i raportować podejrzanej aktywności.
Regulatorzy zapewnią również, że BitMEX nie obsługuje klientów z siedzibą w Stanach Zjednoczonych. Zasada ta weszła w życie circa 2018.
Wiadomość ta pojawia się zaledwie jeden dzień po tym, jak amerykańska Komisja Papierów Wartościowych i Giełd ogłosiła ugodę z inną dużą giełdą, Poloniex. Poloniex zobowiązał się do zapłaty 10 milionów dolarów.
Komentarze