Dzisiejszej nocy kurs bitcoina zaliczył głęboką korektę, spadając o prawie 10 000 dolarów w godzinę. Osiągnął chwilowy dołek na poziomie cenowym 42 000 USD, po którym nastąpiło szybkie wybicie do 45 000.
Bitcoin pociągnął za sobą resztę rynku kryptowalut i poza niewielkimi wyjątkami (Terra i Polygon), większość altcoinów zaliczyła spadki w okolicy 20% w 24 godziny. Korekta doprowadziła także do likwidacji otwartych pozycji na kontraktach futures, przynosząc około 600 mln USD strat osobom grającym na wzrost BTC.
Obecnie kurs pierwszej kryptowaluty oscyluje w okolicach 47 000 dolarów za sztukę, jednak wiele osób zadaje sobie pytanie, czy to już bessa i co właściwie stało się w nocy.
Z teoriami o nadejściu bessy z pewnością nie zgodzi się Salwador, który tradycyjnie dokupił bitcoiny na dołku. Twitterowe konto prezydenta Nayiba Bukele poinformowało, że cyfrowy portfel kraju powiększył się o 150 BTC.
PlanB, twórca modelu stock-to-flow (S2F) zakładającego, że bitcoin osiągnie w tym cyklu cenę przekraczając 100 000 dolarów,
skomentował spadki wykresem rajdu z 2017 roku, na którym zaznaczono korekty poprzedzające ATH. Napisał też, że w takie dni wyłącza komputer i wychodzi pobiegać.
Musimy podkreślić, że po bardzo udanych predykcjach dotyczących ostatnich 3 miesięcy,
przewidywania PlanuB na listopad zawiodły. Analityk uważa jednak, że wzrosty będą kontynuowane, a cykl po prostu się wydłuży.
Co sprawiło jednak, że bitcoin zaliczył tak głębokie spadki?
Spekulacje na temat przyczyn korekty
Być może to banalna refleksja, ale cena bitcoina spadła ponieważ ktoś sprzedał jego dużą ilość. Dyrektor CEC Capital, Laurent Kssis, który rozmawiał na ten temat z
CoinDesk, podkreślił że w momencie spadku ktoś zrzucił 1500 BTC w mniej niż minutę. Jego zdaniem cenę kryptowaluty popchnęło w dół sprzedanie sumarycznie 4000 bitcoinów. Później nastąpił efekt kuli śnieżnej, przełamanie kolejnych linii oporu i dołek.
Co doprowadziło jednak do wyprzedaży? Zdaniem dziennikarzy CoinDesk główną przyczyną dzisiejszych spadków mogą być Omicron i ogólna sytuacja ekonomiczna w Stanach Zjednoczonych (przede wszystkim niepewność związana z kolejnymi krokami Fed, który może przyśpieszyć lub spowolnić ograniczanie bodźców dla gospodarki). Z tego powodu korekta dotknęła w pierwszej kolejności rynek akcji.
Inną przyczyną może być przyszłotygodniowe przesłuchanie w Kongresie, które zgromadzi przedstawicieli głównych amerykańskich firm z branży krypto. Pomimo że nie wiadomo jaki będzie jego wydźwięk i co przyniesienie, inwestorzy mogą niepokoić się jego przebiegiem.
Bessa/hossa?
Czy to tylko korekta, po której nastąpi dalszy cykl wzrostowy, a może jednak początek bessy? Rynek kryptowalut przyzwyczaja nas do tego, że może wydarzyć się na nim wszystko. Zanim postawisz na któryś z dalszych kierunków, dobrze przeanalizuj sytuację korzystając z różnych źródeł. Miej też na uwadze sytuację na innych rynkach. Ten tekst nie jest i nie powinien być traktowany jako porada inwestycyjna.
Komentarze