Bitcoin bull

Bitcoin powtarza schematy hossy z poprzednich cykli. Wybicie jest nieuniknione

Czy bitcoin w końcu odbije i znów wrócimy do wzrostów? Jest na to spora szansa!
  • Wojny celne i ogólna niepewność na rynku doprowadziły do spadków na rynku BTC.
  • Czy jednak nie jest to czas na mocne odbicie? Niektóre wskaźniki to sugerują.

Bitcoin nadal krwawi

Wojny celne i niepewność geopolityczna nie służą BTC. Kryptowaluta dziś kosztuje ok. 82 600 USD. Sytuacji rynkowej nie poprawiły nawet nowe dane dot. inflacji w USA, która wyraźnie spada.

Wykres cenowy bitcoina na giełdzie Binance. Źródło: TradingView

Inne dane - rosnąca wartość otwartych pozycji - są jednak potencjalnym sygnałem, który świadczy o tym, że inwestorzy ostrożnie, ale jednak zajmują już długie pozycje. Optymizm więc powoli wraca, ale nadal brakuje kropki nad "i" - impulsu, który dałby nam wzrosty. Co ciekawe, okazuje się, że nawet rządzący USA posiadają bitcoiny. Sekretarz ds. Zdrowia i Opieki Społecznej Robert F. Kennedy Jr. ma na tym rynku zainwestowane od 1 miliona do 5 milionów USD (w oświadczeniach majątkowych w USA nie podaje się dokładnych wartości). Sekretarz Skarbu Scott Bessent posiada jednostki ETF iShares Bitcoin Trust firmy BlackRock o wartości od 250 001 do 500 000 USD. Mamy więc lepsze dane makroekonomiczne i sugestie, że rządzący największym mocarstwem na świecie wierzą w sukces BTC. Dlaczego więc nadal nie widać wzrostów?

Wkrótce wzrośnie?

Analityk CryptoCon wskazuje na to, że bitcoin osiągnął obecnie historycznie niskie poziomy RSI Bollinger Band, punkt, w którym kurs BTC rzadko utrzymuje się na dłużej. Ekstremalne minima sugerują to, że kryptowaluta jest na poziomie mocnego wyprzedania, co oznacza, że ​​presja spadkowa prawdopodobnie się wyczerpuje, a więc przed nami wzrosty. Podobne zjawisko obserwowaliśmy w poprzednich cyklach. Według CryptoCon, bitcoin właśnie zakończył fazę czwartą, część cyklu rynkowego, w której cena przebija poprzedni rekord — coś, co widzieliśmy w styczniu 2013 r., grudniu 2016 r. i listopadzie 2020 r. We wszystkich tych trzech cyklach bitcoin miał korektę po wybiciu, zanim odbił się do nowego maksimum w ciągu następnych od 9 do 12 miesięcy. Zdaniem analityka jesteśmy w podobnej sytuacji jak w marcu 2017 r., kiedy kurs BTC zaliczył głęboką korektę, a potem kontynuowaliśmy mocne wzrosty. Do tego dochodzi wskaźnik MVRV, który mierzy, czy bitcoin jest przewartościowany, czy niedowartościowany. W tej chwili sugeruje, że BTC zbliża się do strefy dna, co oznacza, że ​​ryzyko spadku jest, ale niskie i możemy być bliscy wybicia.

Komentarze

Ranking giełd