212 mln $ darowizn w krypto dla Ukrainy od początku wojny

Od początku konfliktu rosyjsko-ukraińskiego Ukraina otrzymała ponad 212 milionów dolarów w kryptowalutach. 
Według raportu Elliptic z 24 lutego, darowizny w kryptowalutach na wsparcie Ukrainy po rozpoczęciu wojny aż 44-krotnie przekroczyły darowizny na rzecz Federacji Rosyjskiej. Analitycy firmy przejrzeli transakcje o wartości ponad 230 milionów dolarów. Ponad 212,1 mln USD z tych środków zostało zebranych przez zwolenników Ukrainy. Kampanie z niewymiennymi tokenami (NFT) oraz inicjatywy projektów DeFi i DAO zebrały ponad 78 milionów dolarów na potrzeby tego kraju. //twitter.com/elliptic/status/1629119203604107265?s=20 Alex Borniakow, wiceminister cyfryzacji Ukrainy powiedział podczas wywiadu sprzed trzech dni, że ok. 60% dostawców sprzętu wojskowego dla Ukrainy akceptuje płatności przy użyciu kryptowalut:
Gdybyśmy korzystali z tradycyjnego systemu finansowego, transakcje zajęłyby kilka dni. Udało nam się w krótkim czasie zabezpieczyć zakup niezbędnych produktów za pomocą kryptowalut, a niesamowite jest to, że około 60% dostawców było w stanie zaakceptować krypto, nie spodziewałem się tego. (...) Darowizny dla Ukrainy wahały się od jednego dolara do milionów dolarów. 
Przyznał, że wsparcie napływa cały czas z różnych stron świata, w tym także od użytkowników z Federacji Rosyjskiej.

Darowizny w kryptowalutach na rzecz Rosji

Jednocześnie Elliptic ustalił, że prorosyjskie darowizny w kryptowalutach wyniosły 4,8 mln USD. Ponad 10% tych darowizn pochodzi z nielegalnych źródeł, w tym z rynków darknet, od podmiotów objętych sankcjami i od sprzedawców skradzionych kart kredytowych:
Wiele podmiotów zbierających kryptowaluty na rzecz Rosji również otwarcie popierało i gloryfikowało potencjalne zbrodnie wojenne i zbrodnie przeciwko ludzkości - stwierdzono w raporcie.

Źródło: raport Elliptic

Od maja 2022 r. prorosyjscy aktywiści stopniowo zwiększali finansowanie. Jednak próby niektórych podmiotów naśladowania sukcesu Ukrainy z NFT i DeFi zakończyły się niepowodzeniem.

Komentarze

Ranking giełd