Znany analityk ostrzega przed możliwą korektą kursu bitcoina

Analityk Bloomberga, Mike McGlone, sugeruje, że niedawny spadek ceny bitcoina może zwiastować zbliżający się kryzys płynności. 

Bitcoin może stracić na wartości

McGlone jest zdania, że „bitcoin może nam coś powiedzieć” o ogólnym stanie gospodarki. Uważa, że kryptowaluta, która jest przedmiotem obrotu przez całą dobę, może służyć jako papierek lakmusowy szerszego rynku. Jej problemy mogą być zapowiedzią zbliżającego się resetu gospodarczego charakteryzującego się ekstremalnymi wahaniami płynności. Analiza McGlone'a pomaga zagłębić się nam w niezwykłą historię bitcoina - od jego skromnych początków i kursu na poziomie 1 USD do historycznego szczytu na poziomie aż 69 000 USD. Analityk sugeruje, że błyskawiczny wzrost ceny bitcoina zbiegł się z okresem charakteryzującym się historycznie niskimi stopami procentowymi. Dalej analityk argumentuje, że „logiczne” jest to, że na rynku bitcoina może dojść teraz do korekty - zwłaszcza gdy stopy procentowe są nadal wyższe niż były przez minione lata. //twitter.com/mikemcglone11/status/1699743877417099721?ref_src=twsrc%5Etfw%7Ctwcamp%5Etweetembed%7Ctwterm%5E1699743877417099721%7Ctwgr%5E8787c149125043feafa133950c7923dc1b1b6b67%7Ctwcon%5Es1_&ref_url=https%3A%2F%2Fbitcoinist.com%2Fbitcoin-analyst-warns-of-looming-liquidity-crisis%2F

Liczą się tylko wybrane giełdy

Inny raport Bloomberga na temat rynków kryptowalut wykazał inne niepokojące zjawisko - koncentrację kapitału w obrębie tylko kilku wybranych podmiotów. Dane pokazują, że prawie 92% płynności cyfrowych aktywów znajduje się na zaledwie ośmiu giełdach, co podkreśla niepokojący brak dywersyfikacji na rynku. Dessislava Aubert i Clara Medalie z Kaiko zauważyły ponadto, że niedobór płynności, gdy jest do tego słabo rozłożony na parę giełd i par handlowych, może zaostrzyć zmienność widoczną na rynku. Obie ostrzegają również, że wspomniana koncentracja kapitału tylko na paru giełdach może zwiększyć podatność tego sektora na zagrożenia. Przykładem może być upadek FTX, którego efekty rozlały się na wiele firm i giełd. Niedawno obserwowaliśmy spadek ceny bitcoina. Był on poprzedzony sukcesem sądowym Grayscale, który wydawał się przybliżyć nas do powstania bitcoinowych ETF-ów rynku spot. Niedługo potem SEC ogłosiła jednak, że decyzję w sprawie wniosków dot. ETF-ów podejmie dopiero 17 października. W efekcie zaliczyliśmy wspomnianą korektę. Komisja może w październiku jeszcze raz zmienić datę odpowiedzi na wnioski o ETF - na marzec 2024 r. Po tym terminie musi już jasno odnieść się do wniosków.

Komentarze

Ranking giełd