Zachowajcie czujność, na Threads już roi się od SCAMów

Popularni członkowie branży kryptowalut ostrzegają przed oszustami, którzy zaczęli działać na platformie chcącej konkurować z Twitterem.
Choć Threads został uruchomiony dopiero pod koniec ubiegłego tygodnia, od samego początku zrobiło się o nim głośno. Co ciekawe, w ciągu kilku godzin przyciągnął on do siebie ponad 10 mln użytkowników. Warto jednak zachować ostrożność.

Threads kolejnym miejscem na SCAM-y

Nowa aplikacja opracowana przez Metę oraz przynależna do Instagrama ma wiele podobieństw do Twittera. Okazuje się, że tu również zaczęli pojawiać się oszuści. Wiele znanych osobowości i przedsiębiorstw z branży Web3 wydało ostrzeżenie przed fałszywymi kontami.  Na Threads pojawiło się już sporo profili, żerujących na wizerunku użytkowników z Twittera. Mają one m.in. takie same nazwy i nicki. Stąd też nieświadome niczego osoby mogą zacząć myśleć, że powstałe konta faktycznie należą do ich “idoli”.  Nie każdy popularny członek społeczności wirtualnych walut dołączył do Threads. Niektórzy jednak decydują się to robić, aby tym samym walczyć z oszustwami. Przykładem jest tu m.in. znany influencer skupiony na tokenach niewymienialnych (NFTs) - Leonidas [embed]//twitter.com/LeonidasNFT/status/1677196328961441797[/embed] Choć scamerzy przyjęli początkowo łagodną taktykę, stworzone przez nich konta mogą służyć do wyłudzania kryptowalut oraz kluczy prywatnych do portfeli kryptograficznych za pomocą linków odsyłających do stron phishingowych Dotychczas to Twitter był popularnym miejscem, na którym grasowali oszuści, ze względu na to, iż zrzesza on największą ilość osób powiązanych z wirtualnymi walutami. Jest to bowiem główny serwis, gdzie branża kryptowalut wymienia się ze sobą informacjami. 

Musk wypowiada wojnę Zuckerbergowi

Niedługo po uruchomieniu Threads gigant mediów społecznościowych oraz jego dyrektor generalny Mark Zuckerberg otrzymali list od prawnika Twittera, który podkreślił, że ma zamiar egzekwować swoje prawa własności intelektualnej.  Również Elon Musk zaznaczył, iż nie będzie tolerował “oszustwa”. Rozchodzi się tu bowiem o możliwość wykorzystania poufnych informacji, w które byli wyposażeni byli pracownicy Twittera zatrudnieni do budowy Threads. Mogło tu dojść m.in. do wykorzystania tajemnicy handlowej. 

Nowy rywal Twittera nie jest idealny

Warto zaznaczyć, że Threads ma ścisłe powiązanie z Instagramem. Co więcej, konto na nim można założyć tylko poprzez tę aplikację. Aby je usunąć, należy również na stałe dezaktywować swój instagramowy profil - to zaś wzbudziło szereg kontrowersji.  Obok warto także zaznaczyć, że nowa aplikacja Mety nie jest jeszcze dostępna na terenie Unii Europejskiej. Ma to związek z bardziej rygorystycznymi przepisami dot. prywatności. Threads żąda bowiem od swoich użytkowników dostępu do szeregu danych tj. informacje o przeglądanych stronach internetowych, czy aktywności. 

Komentarze

Ranking giełd