YouTube twierdzi, że nie odpowiada za krypto-scamy
Wczoraj (21.07) prawnicy platformy złożyli wniosek o odrzucenie zarzutów kierowanych przez Ripple. Emitent XRP oskarżył YouTube o niewystarczające środki przeciwdziałania scamom podszywającym się pod znane osoby.
Złożony w kwietniu przez Ripple pozew wyszczególnia 305 kanałów podszywających się pod dyrektora generalnego firmy - Brada Garlinghouse'a. Niektóre z nich stworzono od początku. Inne powstały poprzez usunięcie treści z już istniejących kont z wieloma subskrybentami. Na tak przygotowanych kanałach oszuści zamieszczali, jako transmisje na żywo, powszechnie dostępne nagrania z dyrektorem Ripple. Nakładali na nie jednak ogłoszenia o loterii XRP, w której każdy wysyłający kryptowaluty do określonego portfela, miał otrzymać z powrotem podwojoną kwotę.
Tego typu scamy obierają za cel wiele rozpoznawalnych postaci. Wśród osób wykorzystanych w takich oszustwach pojawiali się także m.in. Bill Gates czy Elon Musk. Podobną mechanizm zastosowali również hakerzy, którzy w niedawnym ataku złamali zabezpieczenia Twittera.
Komentarze