WazirX zaprzecza wczorajszym słowom Changpenga Zhao

Nishal Shetty, współzałożyciel indyjskiej giełdy kryptowalutowej WazirX, zaprzeczył stwierdzeniom szefa Binance, Changpenga Zhao, dotyczącym relacji między platformami.
Zhao wcześniej stwierdził, że Binance nigdy nie posiadał udziałów w Zanmai Labs, firmie stojącej za WazirX. Według niego zapowiadany w komunikacie z 21 listopada 2019 r. zakup indyjskiej giełdy nigdy nie został zrealizowany. Wypowiedzi Zhao pojawiły się po tym, jak Dyrekcja Egzekucyjna Ministerstwa Finansów Indii (ED) podejrzewała WazirX o wypranie 350 milionów dolarów. Według doniesień medialnych, regulator w ramach sprawy zamroził aktywa giełdy o wartości 8,16 milionów dolarów. CZ napisał:
Fakt: Poprosiliśmy o przekazanie kodu źródłowego systemu WazirX, wdrożenia, operacji, całkiem niedawno, w lutym tego roku. Odmówiono nam. Binance nie ma kontroli nad tymi systemami. WazirX nie współpracował z nami i wygląda na to, że nie współdziałał z ED.
Kontynuując dystansowanie się od indyjskiej platformy, firma ogłosiła zamknięcie kanału transferowego offchain pomiędzy Binance a WazirX od 11 sierpnia. Shetty w wywiadzie dla CoinDesk powiedział:
Technologia, produkt, domena, marka i wszystko inne zostało sprzedane Binance przez naszą singapurską firmę Zettai.
Według niego istnieją dokumenty potwierdzające sprzedaż, ale nie może ich pokazać "ze względów prawnych". Zaznaczył, że WazirX to technologia. Dlatego też nie ma powodu, aby sądzić, że Binance nie kontroluje platformy. Shetty mówi, że po zawarciu umowy, Binance poprosił indyjską jednostkę Zettai, Zanmai Labs, o uruchomienie handlu kryptowalutami w rupiach (INR) w Indiach i dostarczył licencję. Wyjaśnił, że cały handel kryptowalutami na platformie, wpłaty i wypłaty w cyfrowych aktywach są kontrolowane przez Binance. Zanmai jest odpowiedzialny tylko za handel parami INR oraz wpłaty i wypłaty fiat.

Komentarze

Ranking giełd