Warner Bros. Discovery wydaje NFT „Władcy Pierścieni”

Warner Bros. wypuszcza niewymienne tokeny (NFT) do swojego kultowego filmu z 2001 roku „Władca pierścieni: Drużyna pierścienia”. Filmowe NFT mają być kolejnymi płytami DVD w „edycji kolekcjonerskiej”.


Warner Bros. Discovery, gigant rozrywki multimedialnej nawiązał współpracę z firmą Web3 Eluvio, by wspólnie przygotować „The Lord of the Rings: The Fellowship of the Ring”. Pod tą nazwą kryje się kolekcja niewymiennych tokenów (NFT), która ma zapoczątkować „WB Movieverse”. Studio w Hollywood chce przenieść swoją działalność z branży rozrywki domowej i kolekcji DVD na NFT. To pierwszy krok ku temu, by w przyszłości oferować pełnometrażowe filmy fabularne jako NFT.

NFT "Władcy pierścieni"

Michelle Munson, dyrektor generalny Eluvio, nie kryje zadowolenia z działań Warner Bros. Zdaniem CEO, partnerstwo jest w stanie pomóc w dostarczeniu filmów w postaci NFT do jeszcze większej grupy konsumentów:

Fani Władcy Pierścieni mogą teraz nabyć, uczestniczyć i handlować w epickim, żywym doświadczeniu medialnym, które bez wątpienia ich zaskoczy i zachwyci. To jest naprawdę zaprojektowane dla masowej publiczności konsumenckiej, a nie tylko entuzjastów Web3, dlatego powinno być, i jest, tak niezwykłe i wciągające.

W tym przypadku pojedynczy NFT „Władca Pierścieni” daje posiadaczowi licencję na oglądanie materiału filmowego w taki sam sposób, jak kupowanie płyty BluRay DVD.

Chociaż specjalne wydania filmu zadebiutują w wersji fizycznej, to jednocześnie klienci Mystery Edition otrzymają dostęp do „garści funkcji NFT”. Każde NFT zawiera kopię 4K debiutanckiego filmu Petera Jacksona z 2001 roku „Władca Pierścieni” wraz z materiałami zza kulis, mnóstwem zdjęć i ekskluzywnymi zasobami inspirowanymi filmem. Pisząc inaczej, Warner Bros. szykuje nową edycję wcześniej wydanych filmów. Jednak chce za te przyjemności dodatkowe pieniądze, ponieważ dorzuca menu z grafikami oraz materiałami zza kulis jako NFT.

Podobno Warner Bros. szykuje kolejne filmy NFT, a w planach jest stworzenie całego „Movieverse”. 

Komentarze

Ranking giełd