W filmie dokumentalnym o historii rosyjskich finansów wspomniano o cyfrowym rublu

Szef rosyjskiego Ministerstwa Finansów - Anton Siluanov nazwał cyfrową walutę banku centralnego (CBDC) interesującą pod względem wykorzystania do wydatków rządowych. Opinię tę wyraził w filmie dokumentalnym "Historia finansów w Rosji" - dowiadujemy się z serwisu TASS.
Zdaniem urzędnika, waluty cyfrowe to przyszłość systemu finansowego. Siluanow powiedział:
Obok konwencjonalnego obiegu pieniądza, waluty cyfrowe mają szereg zalet. Ten instrument jest pod kontrolą Banku Centralnego, jest identyfikowalny. A różne bezprawne działania z użyciem cyfrowej waluty są niezwykle trudne do popełnienia.
Szef resortu finansów zauważył, że ramy regulacyjne wokół CBDC dopiero zaczynają się kształtować. Jednak korzyści z jego wykorzystania do celów rządowych, w tym przejrzystość i wiarygodność oszczędności, są już oczywiste.
Będzie to szczególnie interesujące w przypadku wydatków rządowych, ponieważ wymaga celowej weryfikacji. Waluta cyfrowa nadaje się do tego lepiej niż jakakolwiek inna.
Mówiąc o wadach cyfrowego rubla, Siluanov wspomniał o niemożności zarabiania na tym aktywie ze względu na jego niespekulacyjny charakter.

Cyfrowy rubel - geneza

Dla przypomnienia, uruchomienie prototypu platformy cyfrowego rubla odbyło się w styczniu 2022 roku z udziałem pięciu banków. Wraz z regulatorem testowały one emisję tego aktywa, otwieranie cyfrowych portfeli, a także transfery między obywatelami. Łącznie w grupie pilotażowej znalazło się 12 banków. Testowanie narzędzia na rzeczywistych transakcjach i klientach rozpocznie się w kwietniu 2023 roku. Do przyspieszenia pilotażu skłoniły bank centralny sankcje wobec rosyjskiego systemu bankowego. Pełnowymiarowe uruchomienie cyfrowego rubla jako trzeciej formy pieniądza spodziewane jest do 2030 roku.

Komentarze

Ranking giełd