Vee Finance padło ofiarą hakerów. Skradziono 36 mln USD w BTC i ETH

Smart kontrakt należący do platformy pożyczkowej Vee finance padł ofiarą hakerów. Sprawcom udało się przejąć 8 800 ETH i 214 BTC. Póki co nie przenieśli oni jeszcze środków, a zespół Vee twierdzi, że udało im się nawiązać z nimi kontakt. Protokół ogłosił kilka godzin temu, że wstrzymał wszystkie usługi, ponieważ padł ofiarą włamania. W kolejnej aktualizacji podano też adres portfela, którego sprawca użył do wyprowadzenia środków z adresu Vee. Według Etherscan, znajduje się na nim 8804 ETH i 214 Wrapped BTC (WBTC). Przy dzisiejszych cenach, monety te mają wartość ponad 36 milionów dolarów. Vee wyjaśniło, że atak dotyczył oczekującego kontraktu i nie zostały naruszone żadne stablecoiny. Oznacza to, że USDT.e, USDC.e oraz DAI.e są bezpieczne. Protokół wstrzymał jednak wszystkie swoje usługi, aby "chronić bezpieczeństwo aktywów większej liczby użytkowników" i nie powiedział kiedy zostaną one wznowione.

Hakerzy nie przenieśli jeszcze środków

Napastnik nie poruszył jeszcze skradzionych środków. Dlatego też zespół stojący za protokołem stara się "aktywnie" uporać z sytuacją i skontaktował się z hakerem, aby znaleźć rozwiązanie.
W tym samym czasie pracujemy z audytorami kontraktowymi i giełdami w branży, aby zlokalizować atakującego i odzyskać środki.
Warto zauważyć, że hack ma miejsce zaledwie tydzień po tym, jak projekt oficjalnie uruchomił swój mainnet na blockchainie Avalanche. W ciągu zaledwie 12 godzin całkowita zablokowana wartość protokołu wzrosła wtedy o 100 milionów dolarów Jest to już drugi hack wymierzony w projekt DeFi od początku tygodnia. Jak informowaliśmy wczoraj, ofiarą włamania padł również pNetwork, z którego skradziono ponad 12 milionów dolarów w różnych kryptowalutach.

Komentarze

Ranking giełd