Uważajcie na te projekty! CEO Ava Labs wskazuje, gdzie pojawi się pełno scamów w szczycie hossy

Okres wzrostów na rynku kryptowalut to czas, w którym oszuści uderzają ze zdwojoną siłą, licząc na to, iż złapią w swoje sidła niedoświadczonych inwestorów. Z tego właśnie powodu dyrektor generalny firmy Ava Labs - Emin Gun Sirer - wyszedł z inicjatywą, aby ostrzec potencjalne ofiary scamów.
  • CEO Ava Labs ostrzega, że wzrost liczby “śmieciowych” projektów warstwy 2 (L2) wypełnia pustkę po biznesie Sama Bankmana-Frieda (SBF-a),
  • Emin Gun Sirer wymienił kilka sygnałów, które powinny stanowić tzw. czerwoną lampkę dla inwestorów.

Uwaga na “śmieciowe” L2

Choć warstwy drugie sieci blockchain mogą przynieść wiele korzyści tj. tańsze i szybsze transakcje, nie wszystkie tego typu projekty są wartościowe. Przed szerzącą się ilością L2, które kuszą obietnicami rozwoju oraz wzrostów, a przy tym są łatwe do uruchomienia, ostrzegł Emin Gun Sirer. Jak zatem w jego opinii odróżnić dobry projekt od bezwartościowego? [embed]//twitter.com/el33th4xor/status/1771658050228617428[/embed] Otóż pierwszą rzeczą, na którą warto zwrócić uwagę, jest sytuacja, gdy narracja projektu nie jest zgodna z jego technologią. Wśród nich wymienił L2 podatne na oszustwa oraz sprzeczne z kryptowalutami. Wspomniany ekspert przestrzegł również przed projektami sprzedającymi obecnie tokeny, aby zebrane środki przeznaczyć dopiero na uruchomienie swojego projektu. Jest to tzw. przedsprzedaż, której towarzyszy ryzyko tego, iż twórcy zbiorą kryptowaluty i z nimi uciekną, zostawiając inwestorów z niczym, czyli tzw. "rug pull". Inna kwestia poruszona przez Emina Gun Sirera to gromadzenie tokenów przez zespoły za nimi stojące, zanim te trafią do sprzedaży. Uznał on, iż przekazanie dużej ilości takich wirtualnych walut w ramach “podziękowań dla personelu” jest tak samo “ok”, jak kradzież środków przez SBF-a, ponieważ ten był “skutecznym altruistą”.

Grupa nowych socjopatów po SBF-ie

CEO Ava Labs wezwał do zachowania większej ostrożności oraz niepodążania ślepo za osobami podobnymi do Sama Bankmana-Frieda stojącego za upadłą giełdą kryptowalut FTX. Przedsiębiorca namawia także do zastanowienia się na głos, czy dany projekt naprawdę wnosi coś unikalnego i innowacyjnego na rynek oraz, czy rozwiązuje jakiś problem. Z uwagi na łatwość tworzenia scam-ów, Emin Gun Sirer uważa, że w branży tej jest pełno “socjopatów” ustawiających się w kolejce, aby wypełnić pustkę po SBF-ie.

Komentarze

Ranking giełd