Ukraiński resort spraw zagranicznych ma nową wirtualną „rzeczniczkę” ds. konsularnych. Jej wygląd został zainspirowany wizerunkiem znanej piosenkarki.
- Ukraina sięgnęła po AI i stworzyła swoją rzeczniczkę, która nie istnieje w realnym świecie,
- Cyfrowa rzeczniczka ma skrócić czas pracy urzędników.
Ukraina i AI
Władze Ukrainy stworzyły
Viktorię Shi. Jej zadaniem jest informowanie obywateli i mediów o sprawach związanych z
działaniem Departamentu Konsularnego Ministerstwa Spraw Zagranicznych Ukrainy. Cyfrowa rzeczniczka przedstawiła się już wszystkim w social mediach.
//twitter.com/MFA_Ukraine/status/1785558101908742526?ref_src=twsrc%5Etfw%7Ctwcamp%5Etweetembed%7Ctwterm%5E1785558101908742526%7Ctwgr%5Ee018c4f4c4756d995f7238e73b89aae564bb1d91%7Ctwcon%5Es1_&ref_url=https%3A%2F%2Fcms.tvp.pl%2Fobject%2Fnew%2F33%2Fparent%2F77320428
Jej imię oznacza zwycięstwo. I nie bez powodu, bo o to walczy dziś cały kraj za naszą wschodnią granicą. Nazwisko odnosi się do nazwy
sztucznej inteligencji, która to pomogła w jej wykreowaniu.
Wszystko brzmi fajnie, ale zarazem trudno pojąć,
dlaczego Viktoria Shi zastąpiła żywą rzeczniczkę. Jest tylko pacynką, bowiem wszystkie wygłaszane przez nią komunikaty nie będą tworzone przez AI, ale urzędników.
Ponoć chodzi o
ocieplenie wizerunku rządu, który stara się sprowadzić do kraju wszystkich mężczyzn zdolnych do walki. Taaa, postać AI z pewnością sprawi, że ci chętnie pójdą na front...
Dymitro Kuleba, szef resortu zagranicznego Ukrainy, wskazał też na to, że asystentka AI to oszczędność czasu pracowników konsulatów. I faktycznie, zapewne szybciej "nagra" swoją wypowiedź niż żywa osoba.
To skok technologiczny, jakiego nie dokonała jeszcze żadna służba dyplomatyczna na świecie
– powiedział.
Inspiracja piosenkarką
O tym, że imię i nazwisko Viktorii Shi nie są przypadkowe, już wspomniałem. Jej wygląd jest z kolei wzorowany na piosenkarce i influencerce,
Rosalie Nombre. To artystka, która pochodzi z okupowanego przez Rosjan ukraińskiego Doniecka.
Za projektem Viktorii stoi amerykańska firma
Shi International. To spółka założona przez
Thai Lee, amerykańską miliarderkę urodzoną w Tajlandii. W inicjatywie wzięła też udział ukraińska firma
The Game Changers.
AI przydaje się na froncie
Ukraińcom
AI przypadałaby się zapewne na froncie. USA testują obecnie jej
wykorzystanie w walkach powietrznych. Amerykanie "posadzili" ostatnio sztuczną inteligencję za sterami samolotu bojowego. Nie znamy jednak wyników testów.
Komentarze