Skandal wokół Pepecoin – czy jego założyciele trafią do więzienia? 

Dwa dni temu byliśmy świadkiem gwałtownego wahania kryptowaluty Pepecoin (PEPE). To wtedy jego kurs zanotował spadek o 15%.  
Spowodowane to było obawami społeczności o możliwe oszustwo, po tym jak zauważono, że z portfela multisig twórców Pepecoina wycofano aktywa o wartości 15 milionów dolarów i przesłano je na różne giełdy. Czy twórcy memicznej kryptowaluty wyciągnęli w ten sposób nielegalnie kapitał?

Oświadczenie założyciela Pepecoin

W odpowiedzi na te wydarzenia, jeden z anonimowych założycieli Pepecoin opublikował 25 sierpnia oświadczenie na Twitterze. Według niego, trzech byłych członków zespołu niespodziewanie ukradło środki z ich portfela i całkowicie opuściło projekt. //twitter.com/asxn_r/status/1694827857694924924?s=20

Mechanizm działania portfela multisig

W oświadczeniu podkreślono, że portfel multisig był skonfigurowany tak, aby wymagał zgody 3 z 4 sygnatariuszy. Byli członkowie zespołu, działając za plecami założyciela, zalogowali się na portfel, zabrali 16 bilionów tokenów (co stanowi 60% z 26 bilionów tokenów przechowywanych w portfelu) i przesłali je na giełdy w celu sprzedaży. Według oficjalnych wiadomości - właściciel nie wiedział nic o powyższym stanie rzeczy. 

Co dalej z memiczną kryptowalutą?

Założyciel zapewnił, że pozostałe 10 bilionów tokenów PEPE są teraz w bezpiecznych rękach i zostaną przeniesione do nowego portfela. Wskazał również, że byli członkowie zespołu byli trudnymi partnerami do współpracy od momentu uruchomienia Pepecoina w kwietniu i blokowali rozwój projektu. Czy to przekonuje innych ludzi z branży krypto?

Mieszane reakcje społeczności

Odpowiedzi na powyższe oświadczenie były różne. Niektórzy wyrażali wsparcie, inni zaś kwestionowali prawdziwość przedstawionych informacji. W chwili pisania tego artykułu, cena PEPE wzrosła o 3,37 % w ciągu ostatnich 24 godzin. Jego obecny kurs wynosi 0,000000909750 dolara. 

Podsumowanie

Skandal wokół Pepecoin pokazuje, jak ważne jest dla inwestorów, aby być świadomymi ryzyka związanego z inwestowaniem w kryptowaluty, zwłaszcza w te, które są zarządzane przez nieznane osoby. To zespół jest przede wszystkim gwarantem tego, że projekt nie jest SCAMem. Niezależnie od tego, jaki jest tworzony token, przy nieuczciwym zarządzie prędzej, czy później osiągnie porażkę.

Komentarze

Ranking giełd