Skandal w Hongkongu! Giełda JPEX wymieniła stablecoiny klientów na swoje natywne tokeny bez ich wiedzy

Giełda kryptowalut JPEX, która przechowuje środki swoich klientów o wartości 1,5 miliarda HKD (ok. 191 mln USD), kontynuuje swój plan konwersji aktywów użytkowników na dywidendy dla akcjonariuszy DAO, o które będzie można ubiegać się dopiero za dwa lata. W tle dochodzi jednak do pierwszych aresztowań związanych z tą aferą. Policja w Hongkongu zatrzymała dwóch kolejnych podejrzanych.

Afera JPEX

A aferze pisaliśmy już tutaj orz w tym miejscu. Obecnie dowiedzieliśmy się, że organ nadzoru nad rynkiem papierów wartościowych utworzył z policją grupę interwencyjną, która ma umożliwić bliższą współpracę w sprawie JPEX. Do tego pewien użytkownik giełdy przekazał serwisowi „Post”, że on i wiele innych klientów platformy nie mogą wycofać z niej swoich aktywów. Blokadę włączono kilka godzin po ogłoszeniu przez JPEX, że chce ona w tak dziwny sposób zatrzymać inwestorów.
Wszystkie moje USDT i inne kryptowaluty zniknęły, wszystkie zostały zamienione na JPC [to cyfrowa waluta platformy - przyp. red.]
- przekazał ów klient JPEX. Przypomnijmy, że wszystko zaczęło się w zeszłym miesiącu po tym, jak lokalny organ nadzoru papierów wartościowych nazwał JPEX nielicencjonowaną platformą i oskarżył ją o podejrzane działania. Odpowiedzią firmy na to wszystko było właśnie blokowanie systemu wypłat. Do tego JPEX podało teraz, że w zeszłym tygodniu zakończyło się głosowanie użytkowników dot. planu dywidend. Za nim zagłosowało 68% głosujących.
Jako platforma bardzo szanujemy decyzję podjętą przez naszych użytkowników
– stwierdziła spółka i dodała, że od środy zaczęła „stopniowo wdrażać” „Program dywidendy dla akcjonariuszy DAO”. Problem w tym, że o wspomniane dywidendy będzie można ubiegać się dopiero za dwa lata. Spółka zapowiedziała także, że zmieni styl działania na zdecentralizowany. Chce oddać władzę udziałowcom tak powstałego DAO. Do tego ma zostać rozbudowana o system handlu peer-to-peer.

Aresztowania

Wszystko to raczej i tak nie uspokoi klientów, bowiem w tle trwają aresztowania. Może się więc okazać, że cały projekt DAO upadnie nim na dobre się rozkręci. W środę rano policja zatrzymała dwie kolejne osoby powiązane ze sprawą. Łącznie za kratkami przebywa już 20 pracowników i współpracowników JPEX. Aresztowano m.in. 29-letniego aktora Chenga Chuna-heia. Był rzekomo związany z projektem. Drugim podejrzanym jest 28-letni mężczyzna, który też trafił do aresztu. Do tego zajęto jego luksusowy samochód. Do tej pory policja otrzymała ponad 2400 skarg związanych z JPEX.

Komentarze

Ranking giełd