Eduards Sizovs będący organizatorem DevTernity przyznał w mediach społecznościowych, iż wśród wyróżnionych prelegentów znalazła się uczestniczka wygenerowana przez sztuczną inteligencję (AI). [embed]//twitter.com/eduardsi/status/1728422017417032140?ref_src=twsrc%5Etfw%7Ctwcamp%5Etweetembed%7Ctwterm%5E1728422017417032140%7Ctwgr%5E7841500b42eb534d0c4a413da170770dc60605a7%7Ctwcon%5Es1_&ref_url=https%3A%2F%2Fcybernews.com%2Fnews%2Fdevternity-artificial-intelligence-diversity-scandal%2F[/embed]
Wirtualna konferencja traci w oczach dyrektorów znanych firm
Choć postać stworzona przez AI rzekomo nie miała na celu ukrycia “gorszego niż oczekiwano poziomu różnorodności mówców”, stworzenie “fałszywego” prelegenta wpłynęło negatywnie na wizerunek DevTernity. W efekcie tego ważne osobowości postanowiły nie brać w niej udziału.Dowiedziałam się, że jestem jedyną kobietą w programie, a niektóre z innych reklamowanych mogą nie być prawdziwe– zaznaczyła Kristine Howard (dyrektor wykonawcza Amazon Web Services) w poście na LinkedIn. Wśród fikcyjnych mówców wymieniono m.in. Annę Boyle. Choć jej portfolio wydaje się imponujące, w rzeczywistości nie ma o niej żadnych informacji w Internecie. Kolejne podejrzane prelegentki prawdopodobnie wygenerowane przez AI to: Alina Prokhoda, Natalie Stadler i Julia Kirsina – rzekomo ekspertki ds. technologii. [embed]//twitter.com/GergelyOrosz/status/1728343286090248627[/embed] Wspomniana wirtualna konferencja miała rozpocząć się 7 grudnia br. W ostatnim czasie zaczęto podejrzewać, że szereg innych profili dostępnych na jej oficjalnej stronie również zostało stworzonych przez AI. [embed]//twitter.com/GergelyOrosz/status/1728605589637390784[/embed]
Komentarze